sierpnia 29, 2013

Letni niezbędnik | Oriflame, Optimals, Oxygen Boost Face Mist (Dotleniająca mgiełka do twarzy)



STATUS: Odkrycie lata!


Kilka słów od producenta:

Potrzebujesz błyskawicznego orzeźwienia i ochrony przed zanieczyszczeniami powietrza? Wypróbuj dotleniającą mgiełkę do twarzy z ekstraktem z brązowych alg i kompleksem Aqua-Boost, dzięki której Twoja skóra zacznie oddychać bez przeszkód. Rozpyl mgiełkę na twarz i szyję. Kosmetyk może być stosowany na makijaż.

Skład:

AQUA, PROPYLENE GLYCOL, PEG-60 HYDROGENATED CASTOR OIL, PHENOXYETHANOL, GLYCERIN, SODIUM CITRATE, METHYLPARABEN, ALLANTOIN, PARFUM, LACTIC ACID, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, SODIUM PCA, UREA, LAMINARIA DIGITATA, TREHALOSE, POLYQUATERNIUM-51, SODIUM HYALURONATE, CHLORPHENESIN, BENZOIC ACID.

Cena:

30 zł/150 ml


Kupiłam ten produkt już kilka miesięcy temu, ale jakoś tak leżał sobie na półeczce i teraz tego żałuję, bo jest świetny!
Opinie w Internecie na temat tej mgiełki są bardzo podzielone. Jako że chcę być rzetelna, zanim wytłuszczę swoje ochy i achy na temat tego produktu, muszę Was ostrzec, że może on podrażniać skórę wrażliwą - u niektórych skóra jest zaczerwieniona, innych pieką oczy. Widać więc, że nie dla każdego będzie on odpowiedni. 
Regularną przygodę z mgiełką zaczęłam kilka dni temu i jestem oczarowana. Ma piękny zapach - da się tu wyczuć mydlane nuty. Spełnia też swoją podstawową rolę - odświeża twarz i przynosi ulgę w upalne dni (choć ja będę używać jej codziennie!), a do tego matuje twarz! Można jej używać na makijaż, a potem osuszyć chusteczką i przy okazji ściągnąć sebum. Jednak ja tego nie robię - produkt sam się wchłania i nie zostawia na twarzy żadnej powłoczki, jedynie przyjemne uczucie odświeżenia, tak jakbym umyła twarz bez zmywania make-upu ;) Największą rekomendacją będzie jednak to, że zauważyłam poprawę stanu mojej cery (czyżby faktycznie dotlenienie?): zmniejszyły się wypryski, koloryt cery jest bardziej wyrównany.
Minusem jest atomizer, który wydobywa sporo produktu, przez co wydajność jest niestety średnia, i trzeba uważać przy aplikacji, szczególnie na makijaż. Radziłabym więc używać mgiełki z większej odległości. 
Kiedyś myślałam, że rzeczy tego typu są zbędnymi gadżetami, ale teraz zdecydowanie zmieniam zdanie. Produkt jest naprawdę dobry i szczerze go polecam, jeśli macie okazję kupić go w promocji (uważajcie jednak, wrażliwcy!). Może kiedyś go ponownie nabędę, ale teraz mam w planach wypróbowanie wody termalnej.

Ocena: 4,5/5 

(Odejmuję 0,5 za atomizer, bo użyty nieumiejętnie może zaszkodzić makijażowi.)


Czy kupiłabym ponownie? TAK.


Używacie mgiełek do twarzy? Robicie to tylko latem czy przez cały rok?

Mała adnotacja: Hasło "Czy kupiłabym ponownie? TAK." nie oznacza, że od razu zakupię produkt. Ma to być informacja dla Was, czy produkt jest godny zakupienia, natomiast moim celem jest testowanie kolejnych kosmetyków i przedstawianie mojej opinii na ich temat. Będę jednak także w przyszłości wiedzieć, co działa na mnie najlepiej i do czego warto wrócić. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)