Być może jeszcze nie zauważyliście, ale w niedzielę ruszył FanPage bloga. Pomysł narodził się w południe podczas picia kawy. Nagły impuls i już jest strona! Bo przecież, jeśli nie masz facebooka, to nie istniejesz. Serdecznie i gorąco Was zachęcam do polubienia. Na razie jest nas bardzo malutko, ale zapewniam, że będzie się działo! A cóż to za FanPage bez czytelników?
Dlaczego warto wcisnąć "Lubię to!"?
Będziecie mieć dostęp do najnowszych informacji, przede wszystkim zza kulis pracy blogera. Poznacie prywatną stronę mocy. Zrobi się trochę artystycznie i trochę lifestylowo. Będziecie mogli bezpośrednio wyrażać swoje opinie, włączać się w dyskusję z innymi czytelnikami.
Ale przede wszystkim sprawicie mi ogromną radość i zmobilizujecie mnie do dalszej pracy, bo chcę, aby blog stawał się coraz lepszy, a wiadomo, że początki są trudne i blogowania też trzeba się nauczyć.
FanePage pozwoli mi na najważniejsze, czyli bezpośredni kontakt z najważniejszymi osobami, czyli Wami-czytelnikami!
Możecie więc kliknąć link i przenieść się do mojego facebookowego świata: Polub mnie!
Lub wcisnąć przycisk "Lubię to!" z prawej strony bloga:
Jeszcze raz zapraszam. Do przeczytania na facebooku!

obserwuje i będe zaglądał na funpaga :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i oczywiście zapraszam :)
UsuńChętnie dodam jako ulubioną stronę, bo nie mam jeszcze na swoim fanpage'u wystarczającej liczby fanów ;)
OdpowiedzUsuń