" Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogerów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował. "
Moje odpowiedzi:
1. Jaka jest Twoja największa pasja?
Zdecydowanie czytanie książek. Wiąże się to też z moimi studiami, ale dlatego je właśnie wybrałam. Czytanie nie jest tylko formą relaksu, ale też wpływa na nasze emocje, wrażliwość, pojmowanie świata i wykształca w nas dobre nawyki językowe.
Lubię swoje usta. Tylko i wyłącznie. W pozostałych rzeczach zawsze znajduję miliony wad. No cóż, wyszła ze mnie zakompleksiona dziewczynka.
3. Bez jakiego kosmetyku nie wyobrażasz sobie makijażu?
Bez tuszu do rzęs. Mogę nie mieć podkładu, różu, szminki, ale bez tuszu się nie obejdę. Przekonałam się o tym, kiedy wykonałam swój makijaż z powyższymi produktami i po prostu zapomniałam o tuszu (jak to jest możliwe? nie wiem). Czułam się fatalnie przez cały dzień.
4. Jakie cechy najbardziej cenisz w innych ludziach (5 cech)?
Jestem osobą wymagającą wobec innych, ale też wobec siebie. Bardzo cenię szczerość, otwartość, inteligencję, poczucie humoru oraz pozytywne podejście do życia (którego akurat mi brakuje).
5. Jaki jest Twój największy urodowy grzech?
Zdarza mi się używać przeterminowanych kosmetyków. Nie lubię niczego marnotrawić. Z kolorówki (oprócz podkładu i zeschniętego tuszu) nie wyrzucam nic. Przecież zużycie cieni do powiek w ich terminie przydatności jest niemożliwością!
Niebieski.
7. Jakiej potrawy nigdy nie zjesz?
Ślimaków lub ostryg. Przełamałam się co do krewetek i (całe szczęście!) nie zasmakowały mi.
8. Czego nie lubisz robić (z codziennych obowiązków)?
Nie cierpię prasować, na drugim miejscu jest natomiast zmywanie.
9. Jaki kosmetyk zabrałabyś/zabrałbyś na bezludną wyspę?
Żel do higieny intymnej Facelle, bo jest wielofunkcyjny - można nim umyć twarz, ciało i włosy. Na pewno nie podrażni, a do tego ma niezłą pojemność za niską cenę.
10. Jaką książkę polecasz na jesienne/zimowe wieczory?
Hm... Ostatnio czytałam "Traktat o łuskaniu fasoli" Myśliwskiego i stwierdziłam, że to idealna książka na ten czas. Coś spokojnego, refleksyjnego i utrzymanego w klimacie gawędy. Jeśli natomiast szukacie czegoś kontrowersyjnego to "Morfina" Sz. Twardocha lub coś z prozy M. Witkowskiego.
Nie mam. Tak jak nie mam swojej ulubionej książki czy piosenki.
Moje pytania:
1. Dlaczego zaczęłaś prowadzić bloga?
2. Skąd wzięła się nazwa Twojego bloga?
3. Jaki jest Twój must have (kosmetyczny) na okres jesienno-zimowy?
4. Gdybyś miała polecić jeden kosmetyk, który byś wybrała?
5. Jaka jest Twoja ulubiona część garderoby?
6. Czy masz swój kobiecy ideał piękna? Jeśli tak, jakie posiada cechy?
7. Jakie posty lubisz czytać na swoich ulubionych blogach?
8. Jakiej czynności pielęgnacyjnej najbardziej nie lubisz robić?
9. Czy masz swoją ulubioną markę kosmetyczną? Jeśli tak, to jaką?
10. Jakich produktów używasz do codziennego makijażu?
11. Której części ciała poświęcasz najmniej czasu, jeśli chodzi o pielęgnację?
Nominuję:
http://potejstronielustra.blogspot.com/
http://www.anne-mademoiselle.pl/
http://annam1291.blogspot.com/
http://kosmetyki-kasiorry.blogspot.com/
http://mirabelka1993.blogspot.com/
http://blancabeauty.blogspot.com/
http://megdil.blogspot.com/
http://optymistyczne-dni.blogspot.com/
http://mylifeinblond.blogspot.com/
http://lovesweetsandcosmetics.blogspot.com/
http://wingsofenvy.blogspot.com/
Zachęcam Was do wzięcia udziału w zabawie :)

ja juz bralam udzial ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Na pewno niedługo odpowiem :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Jutro pojawi się tag :)
OdpowiedzUsuńTeż już uczestniczyłam w zabawie:) Ale dziękuję za nominację:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację, w przypływie wolnego czasu na pewno odpowiem na TAG :)
OdpowiedzUsuńTeż nie zwracam uwagi na termin przydatności cieni, ale kosmetyki do pielęgnacji zazwyczaj wyrzucam. Tusz czy podkład zwykle jest zużyty wcześniej niż zakłada data ;)
OdpowiedzUsuńTeż zdarza mi się zużywać niektóre kosmetyki po terminie jeśli nadal nadają się do użytku. Dotyczy to zwłaszcza kolorówki, ale też np niektórych kosmetyków do włosów, których nie nakładam na skórę głowy.
OdpowiedzUsuń