Po raz kolejny eksperymentuję. Tak, żeby nie było nudno - zarówno dla mnie, jak i dla Was.
Zrobienie ładnego make-upu to nie lada wyzwanie. Ciągle się uczę i dowiaduje czegoś innego. Nie jestem mistrzynią makijażu, ale warto popełniać błędy i próbować.
Na co dzień przeważnie nie używam cieni do powiek, bo zrobienie takiego pełnego makijażu zajmuje mi około 40-50 min., a rano, wiadomo, często czasu nie ma. Dzisiaj jednak postanowiłam zaszaleć i użyłam ciemnego złota oraz różnych odcieni fioletu.
Zrobienie zdjęć okazało się trudnym zadaniem. Aparat przekłamuje dość mocno kolory, są wyblakłe, dlatego konieczna była mocna ingerencja programu graficznego, aby chociaż część koloru odzyskać. I tak w rzeczywistości make-up jest znacznie ciemniejszy, a brwi dość mocno podkreślone. Może z czasem znajdę sposób na robienie lepszych fotografii.
Na całą powiekę nałożyłam ciemne złoto z mojej inglotowskiej palety.
Później na załamanie powieki nałożyłam najjaśniejszy fiolet z palety M3 Inglota, którą dostałam pod choinkę. Cienie bardzo ładnie się mienią. W kąciku dodałam średni fiolet, wszystko roztarłam najjaśniejszym i dołożyłam najciemniejszy, ponownie wszystko rozcierając.
Na dolnej powiece użyłam kredki z Avonu w odcieniu fioletu z brokatem.
Dodałam też biały cień pod łuk brwiowy oraz w kąciku oka.
Nie jestem mistrzem kreski, ale i tak ją robię :P Do tego celu użyłam eyelinera z Wibo. Potem wytuszowałam rzęsy niedawnym nabytkiem - Max Factor False Lash Effect.
Co powiecie na taki nowy cykl na blogu?

Ja jestem za:) Ps. A już wpadałam w kompleksy, jak czytałam, że dziewczyny robią pełny make-up w 10 minut;P
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo podoba mi się taki pomysł! :P
UsuńJa jestem straszna guzdrała :D Ale widzę, że nie tylko ja tyle siedzę przed lustrem :P
Ładnie Ci to wyszło :) Ja też na co dzień nie używam cieni, bo zajmuje to zbyt wiele czasu, a poza tym kiedy się zaczynają rolować wyglądają okropnie... :P
OdpowiedzUsuńTrzeba używać bazy, a o dobrą i niedrogą bazę trudno...
UsuńUwielbiam cienie z Inglota, no i mam słabość do fioletowych oraz złotych odcieni (brązów też) ;)
OdpowiedzUsuńJa też! ;)
UsuńCykl makijażowy? Jestem za! Też uwielbiam cienie z Inglota ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńnie moje kolory, ale makijaż jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńNie każdemu wszystko pasuje :) Dziękuję :)
UsuńOo dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam problemy ze zrobieniem makijażowego zdjęcia :) Mam nadzieję, że będziemy w tym coraz lepsze :) Swoją drogą bardzo ładny wyszedł kolor cienia w wewnętrznym kąciku oka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa prawdę super to wyszło. Faktycznie długo to się robi.
OdpowiedzUsuń