marca 25, 2014

Marcowe zakupy


Ostatnio na Facebooku pokazywałam Wam torbę zakupów z Super-Pharm, ale nie była to jedyna torba wyniesiona z drogerii w tym miesiącu (zresztą jak zwykle). Korzystając z chwili relaksu, czyli kolacji przy komputerze, postanowiłam pokazać dokładniej swoje zdobycze. Muszę przyznać, że ten miesiąc obfitował w naprawdę fajne zakupy! Jeśli macie ochotę dowiedzieć się, jakie nowości zagościły u mnie w marcu, zapraszam do czytania.  

Yves Rocher

Żel pod prysznic - 8,90 zł
Korektor wygładzająco-rozświetlający - 59, 00 zł (dzięki Bogu mam zniżkę)

Kupiłam po raz kolejny obłędny żel z makadamią (RECENZJA), a do koszyka dorzuciłam również ten o zapachu kawy, który mi tak polecałyście. Chciałam też kupić jakiś fajny rozświetlający korektor i zdradzę Wam, że ten z Yves Rocher razem z kamuflażem z Catrice robią świetną robotę. Jeszcze nigdy moja skóra pod oczami nie wyglądała tak dobrze.

Rossmann

Plastry do depilacji - 8,49 zł
Płatki pod oczy - 4,19 zł

Jeszcze nie miałam plastrów z woskiem z Delii, więc postanowiłam je wypróbować. Do koszyka wpadły też świetne płatki pod oczy, które Wam niedawno recenzowałam (RECENZJA).

Biedronka

Cena: 10 zł

Biedronka i jej cudowny organizer za dyszkę, który już zdążyłam Wam pokazać w całej okazałości (MÓJ ORGANIZER).

Super-Pharm

Jak zapewne wiecie, w Super-Pharm były dni z kartą Lifestyle i można było dorwać produkty za naprawdę atrakcyjne ceny. Dodatkowo na e-maila dostałam też kupony.

Vichy - 19,49 zł
Garnier - 9,99 zł

Na Vichy miałam kupon, więc postanowiłam z niego skorzystać, bo cena produktu została obniżona o połowę. Micel z Garniera już dawno chciałam wypróbować i udało mi się zabrać ostatnią butelkę z półki.

 Żel pod prysznic - 7,99 zł
Mydło - 5,99 zł

Wiele dobrego słyszałam o żelu Dove, a mydło w płynie zawsze się przyda.

 Cena: 32,49 zł

Ten tusz od jakiegoś czasu chodził mi po głowie. Dobrze, że ochłonęłam i skorzystałam z promocji, a nie szukałam go za wszelką cenę, jak nieraz mam w zwyczaju ;)

Cena: 3,99 zł

Chusteczki nawilżane też często się przydają. Szczególnie, jeśli wynajmuje się pokój studencki i nie chce się latać do łazienki  co chwilę, by umyć łapki.

Anabelle Minerals
Podkład - 50 zł
Róż - 30 zł

Na koniec zostawiłam najlepsze, czyli zakup miesiąca. Moje pierwsze minerały, z którymi już się polubiłam, chociaż musiałam się przyzwyczaić, że krycie jest mniejsze niż u mojego ulubieńca Revlon ColorStay. Postanowiłam kupić pełnowymiarowe opakowanie podkładu oraz różu, które wcześniej testowałam po zakupieniu próbek.

Coś wpadło Wam szczególnie w oko?

26 komentarzy:

  1. Zakupy spore, ale przemyślane z tego co widzę :)
    Ja się czaję na micel z Garniera. Jeśli chodzi o kolorówkę, trzymam się noworocznego postanowienia, żeby zużywać, nie dokładać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu, a jakie wrażenia po testowaniu płyny micelarnego z Garniera? Ja na dniach z kartą Lifestyle miałam go w koszyku, ale odłożyłam go na półkę po tym, jak ekspedientka powiedziała mi, że przetestowała i jej zdaniem ten płyn może i fajnie nawilża, ale kompletnie nie radzi sobie ze zmywaniem makijażu:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety na razie nie testowałam, bo kupiłam go na zapas. W tym momencie używam L'Oreala, więc na pewno w najbliższym czasie pojawi się właśnie jego recenzja.

      Usuń
  3. ooo;) świetne zakupy!:) czekam z niecierpliwością na recenzję płynu micelarnego Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żele i mydełka z Dove są bardzo fajne. Też się skusiłam na organizery z Biedronki. Z Annabelle Minerals jakiś czas temu nabyłam próbki podkładów, korektora i różu. Muszę przyznać, że bardzo się polubiłam z tymi kosmetykami (poza korektorem) i też się zastanawiam nad pełnowymiarowym opakowaniem podkładu. Płyn z Garniera jest bliski denka. Zaciekawił mnie korektor pod oczy z YR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to dobrze, że nie kupowałam korektora z AM. Zresztą teraz mam spory zapas ;)

      Usuń
  5. Tusz z L'Oreala jest świetny, dobry zakup! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się z nim polubiłam, chociaż mógłby bardziej pogrubiać rzęsy. Chociaż genialnie je rozdziela :)

      Usuń
  6. Porządne zakupy! Ja niestety nie mam po drodze do Super pharm, czego bardzo żałuję :D jestem ciekawa tego płynu micelarnego, bo już kiedyś go oglądałam, ale jednak odłożyłam na półkę, no i oczywiście tuszu do rzęs! Ja też niedawno kupiłam swoje pierwsze minerałki, ale narazie tylko podkład i dla mnie to też był zakup miesiąca :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Same dobroci:) Minerałów jestem bardzo ciekawa, bo sama jak dotąd jakoś nie mogę się odważyć na ich wypróbowanie. Może po Twojej recenzji nabiorę odwagi i przekonania:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ta maskara jest genialna :) Myśle, że będziesz zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I wreszcie są zakupy :P Tusz lubię, o czym już wiesz, a kiedyś widziałam go nawet za mniej niż 30 zł i do dziś sobie wyrzucam to, że mogłam go kupić ;) Zarówno organizer jak i micel z Garniera kupiłam. Ciekawią mnie produkty z AM, zastanawiałam się kiedyś nad podkładem, ciekawa jestem jak by się sprawdził na mojej twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie za mniej niż 30 zł to była bardzo dobra oferta :)
      Co do AM - oczywiście twarz nie jest idealna i krycie nie jest duże (przy ColorStay nie musiałam używać korektora), ale twarz wygląda za to bardzo naturalnie i świeżo. Minerały świetnie też prezentują się na zdjęciach :)

      Usuń
    2. W takim razie pomyślę jeszcze o takim podkładzie i może się skuszę ;) I czekam na recenzję tych dwóch produktów ;)

      Usuń
  10. niedawno także kupiłam żel YR z macadamią:) płyn z Garniera kupiłaś w bardzo okazyjnej cenie, przebiłaś nawet mnie- kupując go ostatnio w Biedronce za 12,99zł myślałam, że taniej już nigdzie nie będzie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że kupiłaś ten żel, wiem ;)
      Faktycznie ten płyn za 10 zł, to była bardzo dobra okazja. Dlatego też te zakupy takie udane w tym miesiącu :)

      Usuń
  11. Świetne zakupy! Oba micele bardzo lubię i zawsze polecam. Tak samo jak kawowy żel pod prysznic z Yves Rocher. Szkoda, że nie było wersji z orzechem kiedy składałam zamówienie, ale udało mi się jeszcze dokupić ten korektor ;)
    Czekam na recenzję minerałków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Ty chyba polecałaś ten kawowy, dlatego kupiłam :) Korektor jest naprawdę fajny :) A minerały - trzeba się do niech przyzwyczaić, a na wiosenno-letnią pogodę będą lepszą alternatywą dla czegoś cięższego.

      Usuń
  12. niezłe zakupy :) organizer sama miałam kupować, ale jakoś mi nie przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wybieram się właśnie na zakupy i zastanawiam się nad płynem micelarnym z Garniera. Chyba czas go przetestować. ;)
    Nominowałam Cię do Liebster Blog Award, jeśli masz ochotę wziąć udział w zabawie, zapraszam do zapoznania się ze szczegółami na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Niedawno brałam udział już w tym TAG-u :)

      Usuń
  14. Na pewno wypróbuję wodę z Garniera a maskara z L'oreala jest cudowna!
    Bardzo fajny blog. Zostaję tu! I Zapraszam na:
    http://cukierandpuder.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. zazdroszczę korektora z YR ostatnio robiłam zakupy w sklepie intern. ale nie ma już beżu , za to żele: makadamia i kawa zamówiłam :) pozdrawiam:*)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)