lipca 24, 2014

Moje pierwsze serum! | Delia, Serum do twarzy, szyi i dekoltu


O tym, że przydałoby się w końcu jakieś serum (w końcu 23 lata to już nie przelewki!), myślałam już od jakiegoś czasu, ale nie miałam na to wyraźnego planu. Kiedy chodziłam po Hebe, mój wzrok padł na półkę z buteleczkami od Delii. Zachęciła mnie także niewysoka cena, bo ok. 17 zł. Pomyślałam, że wypróbuję wersję najmniej "inwazyjną", ponieważ reszta była przeznaczona raczej dla wieku dojrzałego.


Od serum wymagałam przede wszystkim intensywnego nawilżenia i lekkości. Kończę już buteleczkę i muszę stwierdzić, że nie do końca spełniło moje oczekiwania.


Produkt jest ogólnie dość prosty i wygodny w użyciu dzięki pipecie. Jednak zadanie staje się trudniejsze pod koniec serum, bo pipeta nie nabiera już kosmetyku, dlatego po prostu przechylam buteleczkę. 3 krople wystarczają mi na pokrycie twarzy, szyi i dekoltu, ale kosmetyk sam w sobie nie jet szczególnie wydajny. Serum ma wodnistą konsystencję, jest bardzo lekkie i natychmiastowo się wchłania. Nie zapycha porów.


Spodziewałam się głębokiego nawilżenia i tego nie uzyskałam. Rano skóra jest wręcz nieprzyjemnie ściągnięta. Warto dodać, że serum używam na noc pod krem z Yves Rocher. Zauważyłam jednak, że znacznie poprawił się kolor cery, stała się ona żywsza, świeższa, rozjaśniona, nawet rozświetlona. Faktycznie jest też gładka w dotyku.


Efekt, jaki daje to serum, jest więc całkiem niezły, ale nie taki, jakiego naprawdę oczekiwałam. Liczyłam na porządne nawilżenie mojej przesuszonej kuracją przeciwtrądzikową skóry. Dlatego też raczej już do niego nie powrócę.

12 komentarzy:

  1. ja mam dwie wiosny więcej niż Ty, a innego serum niż do włosów jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że kiedyś w końcu się w Twojej pielęgnacji pojawi :P

      Usuń
  2. A ja chetnie bym wypróbowala ten produkt od Delii

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedyne serum jakiego używałam to serum z witaminą C ale jakoś nie zachwycił mnie i dałam sobie spokój z tego typu kosmetykami :) ale chyba sięgnę po jakiś nawilżający :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie na razie nr 1 to serum flavo c ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli serum również nie dla mnie. Potrzebuję głębokiego i intensywnego nawilżenia. Mam już swoje lata, więc i pielęgnacja musi być dostosowana :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że się nie sprawdziło:( Ja przymierzam się do zakupu serum Bioliq, też jest niedrogie, a dużo dziewczyn je chwali ostatnio:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o nim myślałam :) Ale skoro już trafiłam na to, to postanowiłam wypróbować ;)

      Usuń
  7. Nie miałam jeszcze żadnego serum ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)