Akcja: Piękne rzęsy - aktualizacja po 6 miesiącach

Akcja: Piękne rzęsy w zasadzie dobiega końca. W zasadzie, bo jedna z używanych w niej odżywek się jeszcze nie skończyła, a poza tym planuję drugą część.

Nie będę się rozpisywać, dlatego też odeślę Was do wcześniejszych postów: początkowego, w którym pokazuję produkty, których używałam (klik), oraz do aktualizacji po trzech miesiącach (klik).

Znowu muszę się przyznać, że zdarzało mi się zapomnieć o odżywce (ale kto o tym myśli, kiedy na głowie jest przeprowadzka, remont i sesja), potem zrezygnowałam też z używania odżywki rano. 

Efekty, jakie są - zobaczycie poniżej. Pozwolę sobie jedynie na krótki komentarz.

Efekty niestety nie powalają. Oczywiście jakaś tam różnica jest - rzęs na pewno jest więcej. Długość jest natomiast podobna do tej z całej kuracji. 

Znacznie lepiej jednak jest z brwiami - przyciemniły się i udało się uzyskać lepszy kształt (co nie do końca widać na zdjęciu).

To pozwala stwierdzić, że odżywka z My Secret jest lepsza niż serum z Oriflame. Tego drugiego więc nie polecam, bo wyniki nie są dla mnie zadowalające.

Kończę jeszcze odżywkę z My Secret i możecie się we wrześniu spodziewać wznowienia akcji, ale tym razem innymi produktami.