lutego 13, 2015

Poranne oczyszczanie | Oillan Balance, Dermatologiczny żel micelarny do mycia twarzy



Przepraszam Was za kolejną przerwę na blogu, ale oprócz sesji dopadła mnie jeszcze grypa. Teraz regeneruję siły i cieszę się, że mogę znów powrocić do blogosfery :)

A dzisiaj o produkcie, którego używałam w zimowy czas do porannego oczyszczania twarzy, czyli żelu micelarnym.


Kosmetyk jest przeznaczony dla cery suchej i odwodnionej. Ma postać białego, dość gęstego żelu, którego można używać na różne sposoby, np. na sucho i zetrzeć wacikiem lub stosować jak zwykły żel do twarzy.

Ja najchętniej nakładałam go na suchą twarz, a następnie zmywałam wszystko wodą. 

Teoretycznie można go używać do demakijażu, ale w tej funkcji nie przypadł mi do gustu. O ile dawał radę ze zmyciem makijażu twarzy, o tyle na oczach zrobił ogromną rozmazaną plamę, a tusz ani drgnął. 


Dlatego używałam żelu w dwojaki sposób. Rano jako delikatne oczyszczenie, a także po demakijażu płynem micelarnym. Dzięki temu cera była dobrze oczyszczona, ale przy tym nie było uczucia ściągnięcia twarzy. Pewnie dlatego, że żel nie zawiera SLS-ów oraz mydła i w ogóle się nie pieni.

Wieczorem preferuję jednak mocne oczyszczenie cery, dlatego żel ten był dla mnie wtedy niewystarczający. Kosmetyk nie wpłynął w żaden sposób na stan mojej cery.

Jedynym minusem jest właściwie dla mnie okropny zapach, przypominający coś sztucznego, plastikowego.


Produkt jest ciekawym rozwiązaniem dla osób z przesuszoną cerą, osób zmagających się ze ściągnięciem skóry po myciu lub po prostu poszukujących czegoś delikatnego do codziennego usuwania zanieczyszczeń. 

Żel kosztuje ok. 20 zł i wystarczył mi na wszystkie zimowe miesiące. Właściwie nie znalazłam w nim wad, ale nie zachwycił mnie na tyle, żebym wróciła do niego ponownie.

*Produkt otrzymany na spotkaniu blogerek. 

14 komentarzy:

  1. Mnie też ostatnio rozłożyło. Mam nadzieję że czujesz się już lepiej :) Z tą serią marki Oceanic nie znam się zbyt dobrze, ale miałam żel po oczy i sprawdził się średnio. Widzę, że micela też nie ma co próbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrówka! U mnie już lepiej niż było :)
      A żel pod oczy mam i niestety jest faktycznie kiepski.

      Usuń
  2. Kosmetyk nie dla mnie, ponieważ mam tłustą cerę, ale ta firma ciekawi mnie od dawna ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na dwa rozdania! http://landvanity.blogspot.co.uk/2015/02/wielkie-czyszczenie-oddam-mega-pake.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera też się przetłuszcza, choć faktycznie tej zimy jest trochę przesuszona :)

      Usuń
  3. nie miałam tego żelu, ale dosyć często spotykam kosmetyki tej marki :)
    + mam taki sam ręcznik :) i będę nudna i powiem już tradycyjnie że zdjęcia są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia już robione nowym sprzętem ;) Docieram się z nim jeszcze :P

      Usuń
  4. niestety nie znam tego produktu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię jak kosmetyk którego uzywam ładnie pachnie wiec na tego gagatka się nie skusze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze go nie otwarłam, ale już się cieszę, że jest on w moich zbiorach :) Zawsze po myciu mam bardzo suchą i ściągniętą skórę na twarzy, dlatego myślę, że z tym produktem się polubimy. Nada się nie tylko do porannego oczyszczania twarzy, ale także wieczorem, w dni kiedy nie noszę makijażu :) A konsystencja przypomina bardziej mleczko.. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zużyłam go, ale przyznam szczerze, że nie mogłam się doczekać aż się skończy :P dla mnie ten żel był strasznie mdły. Nie wiem jak to określić. Miałam wobec niego duże oczekiwania i się zawiodłam. Choć faktycznie plusem jest to, ze nie ściągał cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam dużych wymagań przy żelach do twarzy ;) Ten był ok, ale niczym mnie nie zachwycił ;)

      Usuń
  8. nie znam tego żelu, ale widzę, że opinie na jego temat są podzielone.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie raczej nie odpowiada - mam cerę tłustą i potrzebuję dobrego oczyszczenia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)