Jeśli tak jak ja macie problem z bardzo narastającymi i zadzierającymi się skórkami do paznokci, to w tym poście na pewno znajdziecie coś dla siebie...
Usuwanie skórek to czasem nie lada wyczyn. Ich wycinanie nie jest dobrym pomysłem - często rosną jeszcze szybciej. Samo odsuwanie też nic nie daje. Więc co zrobić? Użyć żelu do skórek Sally Hansen!
Preparat jest zamknięty w poręcznej butelce z dzióbkiem, dzięki któremu można dość precyzyjnie nałożyć go w odpowiednie miejsce. Konsystencja przypomina rozrzedzony żel, ale nic się nie rozlewa i preparat zostaje w miejscu, w którym go zaaplikowaliśmy.
Producent zaleca nakładanie żelu jedynie na 15 sekund. Według mnie to stanowczo za mało i trzymam go o wiele dłużej. Później kopytkiem odsuwam skórki i myję ręce. Kosmetyk nie powoduje przesuszenia skóry, przy używaniu nie ma żadnych skutków ubocznych.
Czy ten żel naprawdę działa? TAK! Ale nie spodziewajmy się, że całość skórek zniknie po jednym użyciu. Znaczącą poprawę można zauważyć przy regularnym stosowaniu - przynajmniej raz w tygodniu. Skórki dzięki żelowi rozpuszczają się, a przy częstym jego stosowaniu nie zdążą urosnąć do stanu sprzed "kuracji". Zmniejszenie ilości skórek wiąże się także z zaprzestaniem ich zadzierania.
Preparat Sally Hansen to jeden z tych, które koniecznie trzeba mieć w swojej kosmetyczce. Jego regularna cena to ok. 28 zł, ale można go dorwać znacznie taniej online. Wystarczy też na bardzo długo, bo używa się niewielkiej ilości do pokrycia wszystkich skórek. A to dzięki precyzyjnemu aplikatorowi.
Jestem zachwycona! Wszystkie pozytywne recenzje tego produktu są jak najbardziej uzasadnione. Żel trafia do moich ulubieńców i na pewno będzie stałym bywalcem moich kosmetycznych zbiorów.

oo tak, to coś zdecydowanie dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
Usuńnigdy go nie miałam. może kiedyś się skuszę ;) mam odwieczny problem ze skórkami i to zdecydowanie coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCzasem borykam się z problemem skórek właśnie i z wielką chęcią przetestowałabym coś nowego. Do Sally Hansen mam zaufanie, lubię lakiery do paznokci tej firmy bardzo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj przydałby mi się taki żel...:-)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie, ja mam straszny problem ze skórkami ;) zapraszam do mnie http://creamshine.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTaki produkt byłby dla mnie wybawieniem, fajnie, że o nim napisałaś :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na najnowszy wpis:
www.Anita-Turowska.blogspot.com
Essie <3
OdpowiedzUsuńNigdy przenigdy nie miałam problemu ze skórkami, aż tu w ostatnim czasie istna masakra :( Nie wiem co się stało.. A teraz tylko żałuję, że nie kupiłam go na promocji w Rossmannie..:(
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj online, bo można go dostać o połowę taniej niż w drogerii. Poza tym staraj się nawilżać skórki na noc - mniejsza szansa na ich zadzieranie :)
UsuńMam go ale chyba przez to ze trzymałam go zbyt krótko jakoś mnie nie zachwycił :(
OdpowiedzUsuńNa pewno :) Ja trzymam go nawet kilka minut. Spróbuj dłużej :)
UsuńPiękne kolorki Essie :)
OdpowiedzUsuńFiji i Mint Candy Apple :)
UsuńByłam wczoraj w Rossmannie i chciałam go kupić, ale niestety już wszystkie buteleczki były wykupione.. Mam jednak coś o podobnym działaniu z firmy cztery pory roku i na razie musi mi wystarczyć :) A jak nie to moczenie rąk w ciepłej wodzie, odsuwanie i wycinanie :)
OdpowiedzUsuńPewnie wykupiony na promocji ;)
UsuńWycinanie - a fe! Już tego nie robię, bo było wtedy zdecydowanie gorzej :P
wpisuje na listę zakupową! :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się super :) :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, aczkolwiek ja używam olejku do skórek Nail Tek-równie świetny jak Sally hansen :)
OdpowiedzUsuńO to zdecydowanie muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńMam go ale ostatnio jakoś poszedł w odstawkę
OdpowiedzUsuńPiękne pastelowe kolorki :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie http://materialisticbeauty.blogspot.com/
Muszę poszukać go w drogerii to dla mnie świetna alternatywa do ciągłego wypychania skórek,które stało się z czasem znienawidzoną przeze mnie czynnością
OdpowiedzUsuńJa też zawsze miałam problem ze skórkami, a dzięki żelowi jest naprawdę świetnie :)
UsuńKupiłam w Rossmannie w ostatniej promocji za ok 10zł ale może dzisiaj dopiero wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń