lipca 26, 2015

To nie jest kolejna wishlista! | Kosmetyczne marzenia...


Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejna wishlista, to wcale tak nie jest. Zdradzę Wam pewną tajemnicę i opowiem o swoich kosmetycznych marzeniach, czyli rzeczach, które nie są na razie w moim zasięgu i być może część z nich taka pozostanie. Ale jeśli ktoś chciałby mi kiedyś zrobić wypaśny prezent, to nie obrażę się, jeśli się poniższą listą zainspiruje! :D

1. Zestaw do manicure hybrydowego

W tej chwili najwięęęększe z największych marzeń :) Trudno się oprzeć, kiedy hybrydy atakują nas zewsząd w całej urodowej blogosferze. Nie ma się co dziwić - obietnica kilkutygodniowego manicure w nienaruszonym stanie brzmi kusząco. A już w szczególności dla kogoś (czyt. dla mnie), komu lakiery wytrzymują najczęściej na paznokciach 3-4 dni.
Mnie marzy się oczywiście zestaw Semilac - przede wszystkim przesłodka, mała lampa, która jest nowością w ich ofercie, a do tego wszystko, co jest podstawą, jak baza czy top. Chętnie zobaczyłabym na swoich pazurkach lakiery w odcieniach Mint, Mardi Gras i Biscuit.
Cena zestawu to ok. 250 zł, więc biorąc pod uwagę cenę wykonania hybryd i to, że jest to inwestycja na lata, z pewnością warto!

2. Foreo Luna

Odkąd używam szczoteczki z Biedronki do oczyszczania twarzy, widzę, jaki ma to pozytywny wpływ na cerę. Cóż dopiero takie cudo jak Luna, która zbiera bardzo pozytywne opinie. Ale cena nie jest wysoka... cena jest masakrycznie wysoka!

3. d'Arsonval

Zabieg jak z gabinetu kosmetycznego w domowym zaciszu? To możliwe dzięki temu urządzeniu!
Wykorzystuje ono prądy, które w zetknięciu ze skórą powodują wytworzenie się ozonu. Dzięki temu zabieg ten działa bakteriobójczo i jest doskonały dla cery problematycznej czy z łojotokiem. Cena urządzenia waha się w granicach 150 zł, więc może to być idealny prezent dla bliskiej kobiety zafiksowanej na punkcie urody :)

4. Pęseta Tweezerman

Wszystkie opinie są zgodne - ponoć ta pęseta nie równa się z innymi, bo jest w stanie usunąć każdy najmniejszy włosek. Do tego jest niesamowicie ostra, a producent daje gwarancję, dlatego możemy mu ją odesłać, jeśli się kiedyś stępi. Jednak kilkadziesiąt złoty za pęsetę to naprawdę sporo!

5. Turbie Twist

Mam w swoich zbiorach zwykły turban do włosów i teraz nie wyobrażam sobie już bez niego funkcjonowania. Mój nie jest szczególnie dobrej jakości, ale radzi sobie przy moich cienkich i niezbyt długich włosach. Turbie Twist wykonany jest w 100% mikrofibry, co daje mu dużą przewagę nad innymi. Niestety jest słabo dostępny w Polsce, ponieważ jest to produkt amerykański.

6. Weekend w SPA

To na pewno marzenie niejednej kobiety... Wylegiwanie się, masaże, zabiegi, maseczki. Zupełnie moje klimaty! Obawiałabym się jednak, że po takiej wizycie chciałabym więcej ;)

Jestem ciekawa, jakie są Wasze kosmetyczne marzenia! Napiszcie w komentarzach! :)

47 komentarzy:

  1. Ja na prądy d'Arsonvala chodzę do kosmetyczki i jestem z nich bardzo zadowolona. W sumie nie pomyślałam, żeby takie urządzenie kupić sobie na własność. Powodzenia w realizowaniu tej wyjątkowej wishlisty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa, ile płacisz za zabieg. Pewnie kupno urządzenia jest bardziej opłacalne :) To nie jest wishlista! :D

      Usuń
  2. ciekawa lista :) też marzy mi się weekend w spa <3

    OdpowiedzUsuń
  3. o, tym razem się zgodzę z Tobą od jakiegoś czasu marzy mi się Foreo Luna, ale właśnie gdyby cena była chociaż troszkę niższa ... :P Mogliby jeszcze raz zrobić promocję w Douglasie jak w marcu, bo niestety przegapiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie pozostaje Ci życzyć szybkiego spełnienia tych marzeń :) Piękna lista, jakby moja :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zestaw do hybryd to moje zbawienie :) A miałam z lakierami jeszcze gorzej niż Ty, bo lakiery wytrzymywały u mnie 1-2 dni :( A teraz robię sobie paznokcie co dwa tygodnie i nie muszę się niczym martwić :)
    Jeśli chodzi o pęsetę to polecam Ci Essence. Jest pozytywnie kolorowa, a do tego też łapie nawet bardzo krótkie włoski. Tylko że jak ją stępisz to zapewne nie będziesz mogła oddać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hybrydy też by były dla mnie zbawieniem, bo moje paznokcie są bardzo słabe.
      Każda pęseta, która jest nowa, jest ostra :D

      Usuń
    2. Ja mam swoją od około roku i ciągle jest tak ostra jak na początku :)

      Usuń
    3. O! No to brzmi nieźle! Może zajrzę na stoisko Essence :)

      Usuń
  6. Ja również poproszę weekend w SPA - a niech mnie masują :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w tym roku zamierzam kupić Foreo Luna Mini, bo moim zdaniem lepiej leży w dłoniach niż tradycyjna Foreo Luna. Mimo, że ma bodajże chyba 1 funkcję mniej, ale jakoś do tej tradycyjnej wielkości mnie nie ciągnie. Czekam tylko teraz do końca roku, bo wtedy pewnie będzie -20%, więc dobra i stówka, którą uda mi się na niej zaoszczędzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie mogłaby być i mini, ale i tak nie wydam takiej kasy i pozostanie to marzeniem ;)

      Usuń
    2. Marzenia są po to aby je realizować :) Ja zapisałam się do szkoły kosmetycznej i teraz jak chce coś z wyższej półki, to tłumacze sobie, że muszę to mieć, bo na drogeryjnych kosmetykach pracować i uczyć się nie da. Wcześniej tez miałam opory przed tym żeby wydać sporo na coś mi się marzy. Ale zbieram powoli i czekam na korzystne promocje :)

      Usuń
    3. Faktycznie w wypadku takich drogich rzeczy warto polować na jakieś okazje :)
      I zgadzam się, że marzenia są po to, żeby realizować! Ale też nie wszystko od razu. Teraz najbardziej zależałoby mi jednak na zestawie do hybryd, co znacznie ułatwiłoby mi życie ;)

      Usuń
    4. Ja pewnie jak pójdę do tej szkoły i będą mnie tego uczyć, to będę musiała albo też go kupić, a jeśli nie, to zakupie dopiero jak się nauczę, bo jak na razie jestem w tym mnoga. Nie potrafię sobie nawet jakoś równomiernie paznokci spiłowac, zawsze moimi paznokciami zajmuje się koleżanka, która właśnie robi mi hybrydy :)

      Usuń
  8. Z takich moich niespełnionych marzeń, to też na pewno weekend SPA! :D Oj jak jak bym chciała, żeby mnie tam porządnie wymasowali i poddali jakimś zabiegom. Już sobie wyobrażam ten hotel, baseny itd :P Ale.. Jeszcze się nam to spełni! :D Foreo Luna też mnie bardzo kusi, ale wątpię, żebym wydała kilkaset złotych na małe urządzonko..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że to SPA nam się kiedyś spełni :)
      Dla mnie też cena Luny jest naprawdę przesadzona, więc też nie wydam takiej kasy. Nie ma szans :D

      Usuń
  9. Ahh te marzenia <3 ja w hybrydę zainwestowałam i jestem mega zadowolona <3 życzę szybkiej realizacji listy i stworzenia następnej ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli uda się to zrealizować, to pewnie zajmie kilka lat :D
      Hybrydy to na pewno dobra inwestycja ;)

      Usuń
  10. zestaw do hybryd też mi się marzy i nie wiem czy nie poproszę mojego Mikołaja, by mi taki sprawił na Święta :D
    kilkadziesiąt złotych za pęsetę to czyste zdzierstwo! mnie póki co wystarczają takie za kilka złotych i regulacja u kosmetyczki ;)
    weekend w spa też mi się marzy, nawet miałam jechać z koleżanką, ale zaszła w ciążę i no cóż, nasz wyjazd trzeba odłożyć w czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pozazdroszczę, bo widzę, że wszystko w zasięgu ręki ;)

      Usuń
  11. Od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką hybryd :) Co prawda nie mam lampy z Semilac, ale top, bazę i lakiery mam z tej firmy. Efekt jest niesamowity! Lakier w stanie idealnym mimo prac domowych w wersji hard ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie! A po sprzątaniu z lakieru nie zostaje nic :(

      Usuń
  12. Też mi się marzy zestaw do hybryd. Każdy by chciał takie cudeńko. ♥
    http://stylizacje-zyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. W ramach dbania o urodę w domowym zaciszu wykonuję sama zabiegi kawitacji. . D'ARSONVAL też mi się marzy. I derma roller. Póki co robię rozpoznanie. Luna jest niestety poza moim zasięgiem. Cenę ma zatrważającą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To urządzenie do kawitacji też chyba nie jest drogie :)
      Luna też jest poza moim zasięgiem. Ale pomarzyć można! :)

      Usuń
  14. Za mną też chodził zestaw do hybryd od długiego czasu i ostatnio w końcu się zdecydowałam go zakupić. Najlepsza inwestycja jaką mogłam poczynić. Jestem mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. FOREO LUNA też mi się marzy i odkładam na nią moje ciężko zarobione złotówki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja także chętnie wybrałabym się do spa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Również chętnie przytuliłabym spełnienie tych punktów ;) Życzę spełnienia marzeń :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką Luny i muszę powiedzieć - naprawdę warta swojej ceny. :) Fanką hybryd natomiast nie jestem, kilkukrotnie miałam je na paznokciach, ale jakoś się nie zakochałam. Życzę, aby wszystkie punkty z listy się spełniły. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Też ostatnio ciągle po głowie chodzi mi pomysł zakupu zestawu do robienia hybrydy bo to jedyny sposób na to żeby nie malować paznokci co drugi dzień no i uzyskać naprawdę ładny efekt bez użycia żelu czy akrylu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam szczoteczkę Foreo Lunę, poszukaj na allegro znajdziesz je taniej ;) akurat swoją kupiłam w douglas :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Turban Turbie Twist mam dzięki kuzynce, która zakupiła go dla mnie podczas pobytu w Kanadzie :) Poza tym z Twojej listy marzeń chętnie przygarnęłabym Lunę i pęsete :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz bardzo konkretne marzenia ;) połowę rzeczy sama chętnei bym przygarnęła. Ta szczotka soniczna intyguje mnie od dawna, ale cena to naprawdę kosmos.. Ja marzę w sumie nie do końca kosmetycznie. Po częście może tak, bo o toaletce i kuferku kosmetycznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia niekosmetyczne to już inna bajka ;)
      Kuferek - świetna rzecz! Ja mam biurko-toaletkę i jest to wygodny sposób na przechowywanie kolorówki :)

      Usuń
  23. Marzy mi się numerek 2!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam lakiery hybrydowe, zresztą kupiłam kolejne kolorki :P, które niedawno pokazywałam w nowościach lipca. Dziś pomalowałam pięknym Pastel Peach - nie mogę się napatrzeć jaki jest ładny ;). Szkoda, że zdjęcia nie oddają jego uroku. A weekend spa - tez bym się chętnie wybrała, może pojedziemy razem jak ktoś nam sprawi taki prezent :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będzie taka okazja, to piszę się na taki weekend jak nic! :D

      Usuń
  25. jeśli moja wypłata za lipiec wyniesie więcej niż 1600zł to zestaw z semilaca będzie mój :) mamy podobne marzenia widzę :) z tym, że co ja zrobię z setką zwykłych lakierów jeśli hybrydy mi przypadną do gustu? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja całe szczęście nie mam dużej kolekcji lakierów ;)

      Usuń
  26. Też zastanawiałam się swego czasu nad turbanem ale teraz sama nie wiem, czytałam że zawijanie włosów w jakiś sposób je uszkadza.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)