Jeśli lubicie prezenty proste, ale niebanalne, to być może znajdziecie w dzisiejszym poście coś dla siebie. Perfumowany żel pod prysznic Yves Rocher to idealny sposób na poczucie odrobiny luksusu we własnej łazience.
Prosta szata graficzna z jednej strony nie zapowiada niczego spektakularnego, ale z drugiej kojarzy się właśnie z butelką perfum czy wody toaletowej.
Szczerze mówiąc, po otworzeniu opakowania zapach nie powala na kolana.... Dopiero w kontakcie ze skórą ujawnia się jego perfumowana, wyjątkowa nuta, która łączy w sobie zarówno kwiatową kobiecość, jak i świeżość, więc niejednej damie woń ta przypadnie do gustu. I właśnie ten zapach sprawia, że żel nada się doskonale na upominek - ja też go dostałam :)
Zapach jest delikatny i niestety nie utrzymuje się na skórze, co w tym wypadku jest dla mnie sporym minusem.
Zapach jest delikatny i niestety nie utrzymuje się na skórze, co w tym wypadku jest dla mnie sporym minusem.
Żel ma odpowiednią konsystencję - jest na tyle gęsty, że przyjemnie się go używa, ale nie sprawia problemów przy wydobywaniu z opakowania. Doskonale się pieni, ale odnoszę wrażenie, że delikatnie może wysuszać skórę. Dlatego dla mnie jest to bardziej produkt do umilenia sobie wieczoru po ciężkim dniu niż do codziennej kąpieli.
Niestety cena kosmetyku jest, delikatnie mówiąc, zabójcza - 42 zł za 200 ml w cenie regularnej (!) to spora przesada jak na żel pod prysznic. Produkt nie jest jednak oznaczony zielonym punktem, dlatego obowiązują go wszelkie zniżki.
Biorąc pod uwagę cenę, brak właściwości pielęgnacyjnych i ulotność zapachu, nie kupiłabym tego żelu dla siebie do używania na co dzień. Jednak dzięki naprawdę wyjątkowemu zapachowi może być fajnym sposobem na prezent dla zapachomaniaczki.
Biorąc pod uwagę cenę, brak właściwości pielęgnacyjnych i ulotność zapachu, nie kupiłabym tego żelu dla siebie do używania na co dzień. Jednak dzięki naprawdę wyjątkowemu zapachowi może być fajnym sposobem na prezent dla zapachomaniaczki.

Lubię produkty YR lecz nigdy nie zapłaciłabym tyle za żel. :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo drogi żel, ale mogłabym tyle za niego zapłacić, gdyby pielęgnował skórę. Niestety, kosmetyki do oczyszczania ciała Yves Rocher nie służą moim łokciom i łydkom. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale każdy żel tej marki okrutnie wysusza moją skórę...
OdpowiedzUsuńA próbowałaś tych o mlecznej konsystencji? One są rewelacyjne! Bo te standardowe mnie nie powaliły; )
Usuń