Cała przygoda rozpoczęła się 24 października o 1.40, kiedy to razem z Martą, Justyną i Anią ruszyłyśmy w kilkugodzinną podróż z Wrocławia do Warszawy.
Nasz wysiłek jednak całkowicie się opłacił, bo dzięki temu mogłyśmy wziąć udział w niezwykłym wydarzeniu - największej konferencji dla blogerów i vlogerów urodowych Meet Beauty. W końcu i my mamy swój event, podczas którego możemy się spotkać i poplotkować nie tylko o urodzie i kosmetykach, ale także sprawach ściśle technicznych, które wcale nie są nam obce. To na pewno duży przełom dla kosmetycznej części blogosfery.
Na Meet Beauty działo się wiele - warsztaty, wykłady, konkursy, spotkania z markami kosmetycznymi. Atrakcji było tak dużo, że nie sposób było wziąć we wszystkim udział. Wielka szkoda!
Już przy wejściu wszyscy otrzymali własny identyfikator oraz plan konferencji, który pomagał w rozplanowaniu całego dnia. Tak naprawdę każdy z nas wybierał swój sposób na spędzenie tej soboty, dlatego pokażę Wam, jak wyglądał mój 24 października.
Konferencję zaczęłam od niezwykle przydatnego wykładu o tym, jak robić zdjęcia, który prowadzony był przez przedstawicieli marki Olympus. Porady i rozwiązania okazały się na tyle praktyczne, że już zaczynam wprowadzać je w życie, a przede mną i przed Wami również wiele zmian w najbliższych tygodniach.
Kolejnym etapem były warsztaty marki Remington, które dla mnie okazały się całkowitym rozczarowaniem. Była to jedynie prezentacja firmy i ich najnowszego sprzętu. Ja liczyłam natomiast na rady dotyczące pielęgnacji czy stylizacji oraz przede wszystkim na możliwość przetestowania produktów Remington. Warsztaty skończyły się aż 15 minut po wyznaczonym czasie, co było dla mnie sporym minusem, bo miałam już wtedy zaplanowane inne rzeczy.
Sprawę warsztatów uratowała firma NeoNail, która przeprowadziła brawurowy wręcz pokaz wykonywania manicure hybrydowego oraz zdobień. Mimo że wiem, jak wykonuje się hybrydy, dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy i na pewno wyzbędę się błędów, które wcześniej popełniałam. Panie były niezwykle uśmiechnięte, pełne pozytywnej energii i pomocne. Stylistka pokazała nam, jak wykonać efekt syrenki, zaaplikować naklejki wodne czy odpowiednio przykleić kryształki. Wszystko działo się na żywo, a my mogłyśmy oglądać zdobienia w przybliżeniu na telebimie - genialny pomysł! Marka przygotowała też dla nas wspaniałe torby z upominkami, które zobaczycie później.
Potem postanowiłam zrobić sobie "przerwę" i pobuszować po dolnej części budynku, gdzie oprócz stoisk marek kosmetycznych czekał na nas przepyszny bufet. Wybór przekąsek i napojów naprawdę mnie zaskoczył - każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a kawy czy herbaty nigdy nie brakowało. Organizatorzy przygotowali dla nas (piszę w takiej formie, ponieważ na konferencji byli również mężczyźni) nawet piwo (oczywiście bezalkoholowe)!
Ponadto, NeoNail wykonywał manicure hybrydowy, Pilomax przeprowadzał konsultacje trychologiczne, a Golden Rose wykonywał makijaż. Działo się tu naprawdę sporo, mogliśmy także uzyskać produkty do przetestowania dopasowane do naszych potrzeb.
Kolejki były jednak przeogromne i do trychologa czekałam godzinę, dlatego uważam, że jednak uczestników było zbyt wielu, choć zdaję sobie sprawę, że organizatorzy nie chcieli przeprowadzać ostrej selekcji. Przy stoisku Golden Rose wybuchały także konflikty pomiędzy uczestniczkami a obsługującą panią, dlatego na przyszłość doradzam obsłudze więcej uśmiechu :)
Konferencję zakończyłam dwoma wykładami - prezentacją Pawła Opydo o social mediach, która przedstawiała kilka ciekawych wniosków, choć mnie nie zachwyciła, oraz Oleski, która podzieliła się swoją historią, prezentując mechanizmy rządzące vlogami. Olga okazała się osobą pełną humoru i dystansu do siebie. Jej wykład był niesamowicie inspirujący.
Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że w końcu mogłam spotkać się z dziewczynami, które do tej pory znałam tylko z Internetu - gorąco pozdrawiam Madzię oraz Agnieszkę. Ogromne podziękowania dla Justyny, która przez cały weekend dzielnie znosiła moje towarzystwo. Dziękuję również dziewczynom, z którymi długa podróż do Warszawy upłynęła w miłej atmosferze :) Do zobaczenia, dziewczyny! Wierzę, że jeszcze niejeden raz!
Organizatorzy zapowiedzieli, że kolejna edycja konferencji odbędzie się na wiosnę, z czego niezmiernie się cieszę, bo Meet Beauty jest wydarzeniem ważnym dla części beauty blogosfery. Pomimo kilku minusów całość oceniam bardzo pozytywnie i mam szczerą nadzieję, że ponownie zawitam do Warszawy za kilka miesięcy. Dawka wiedzy, energii i inspiracji była bowiem przeogromna!
Na koniec zapraszam Was na vlog, który kręciłam przez cały weekend w Warszawie - odda on z pewnością zdecydowanie lepiej całą atmosferę wydarzenia.
Możecie też zobaczyć, czym obdarowali nas sponsorzy na koniec konferencji. Zaskoczenie było niemałe, bo nie spodziewaliśmy się jakichkolwiek prezentów, dopóki organizatorzy sami o nich nie powiedzieli :) Dodatkowo, znajduje się tutaj nagroda, którą otrzymałam w konkursie marki Remington na Instagramie.
A jak Wasze wrażenia po Meet Beauty?

Znosiłyśmy bardzo dzielnie 30 minut plot i spałyśmy jak zabite :D hahaha
OdpowiedzUsuńNieprawda! My z Martą gadałyśmy do jakiejś trzeciej :P
UsuńMadzia, jaki uśmiech od ucha do ucha :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że w wiosennej edycji będę mogła już wziąć udział, że już nic nie stanie mi na przeszkodzie :)
ps. kiedy idziemy na drinka :D?
Ja jak zwykle się śmieje, nawet nie wiadomo z czego :D
UsuńMam nadzieję, że na wiosnę się tam spotkamy ;)
Na drinka możemy iść, możemy, tylko trochę teraz przeziębiona jestem, ale ogólnie przez tydzień będę teraz w domu, więc może jakoś na początku przyszłego tygodnia, jak się podkuruję ;)
w takim razie szybkiego powrotu do zdrówka :)
UsuńDziękuję! Jest coraz lepiej :)
Usuńwow, jak super! ja uwielbiam takie kobiece klimaty! :-) Buziaki Kochana!
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/2015/11/dresslink-bag.html
Super konferencja, fajna akcja i super ludzie! :D Bardzo miło było mi Cię poznać i oby do następnego :*
OdpowiedzUsuńMuszę napisać oficjalnie, że Magda wcale nie jest taka spokojna jak mogłabym się spodziewać po filmach - Magda jest szalona! ♥ hihihi :D
Mam nadzieję, że korzystasz z masażera! :DD
Kochana, zrobimy jakąś akcję, żebyśmy mogły się spotkać na spokojnie, wypić kawę i porozmawiać ;)
UsuńJa wiem, że jestem szalona i moi znajomi mi mówili, że za spokojna jestem w tych filmach, ale nie mogę przeginać :D
Masażera jeszcze nie używałam :D
Oj tam! Wypiła w tym dniu za dużo kawy. Zrobiła sobie podwójną espresso, ciśnienie skoczyło, to ją nosiło! :D
UsuńPrzyznaję się, że kawa mi dała trochę popalić :D
UsuńSzkoda, że musiałam zrezygnować, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku będę mogła być i może się poznamy :))
OdpowiedzUsuńNawet nie za rok, następna edycja na wiosnę :)
UsuńZazdroszczę, bo bardzo chciałam tam być, jednak podróż zajęłaby mi bardzo dużo czasu :(
OdpowiedzUsuńJa jechałam ponad 5 godzin :P
UsuńTakie spotkania muszą być mega inspirujące, spotkanie z ludźmi o podobnych zainteresowaniach zawsze są dobre i rozwijają nas samych :)
OdpowiedzUsuńŚciskam,
Kasia misiowelove.pl
OOO! ja cie kojarzę ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba dobrze? :D
UsuńBardzo fajnie było :) Ale 'warsztaty' Remington też mnie rozczarowały...
OdpowiedzUsuńNa początku żałowałam, że nie udało mi się dostać na warsztaty włosowe, ale w sumie widzę, że nic wielkiego nie straciłam :P Natomiast warsztaty z Neo Nail rzeczywiście świetne! Oby wszystkie warsztaty w przyszłości były prowadzone tak jak te! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
Usuńświetnie prowadzisz bloga! :) zapraszam również do siebie. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie :-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za wpis i komentarze! Wyciągamy wnioski i już myślimy, jak następnym razem Was olśnić. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Remington podchodzi z dystansem do tych komentarzy i stara się poprawiać błędy :)
UsuńCieszę się, że miałam okazję brać udział w tej konferencji i mam nadzieję, że będzie mi dane być też na następnej edycji ; ) Liczę tylko na mniej napięty grafik, żeby można było poznać trochę więcej osób ; ) Piękne zdjęcia swoją drogą! Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą te kremy BB z Golden Rose, bo Ewa RLM właśnie je polecała ;D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, grafik był mocno napięty, może organizatorzy wezmą to pod uwagę przy następnej edycji :)
UsuńKremów jeszcze nie używałam, ale po swatche'ach zapowiadają się na nawilżające, lecz raczej słabo kryjące ;)