Czy podkłady drogeryjne są dla Was z reguły za ciemne? A może Wasz ulubiony fluid pasuje Wam jedynie latem? Mam dla Was doskonałe rozwiązanie tego problemu! Podkład MakeUp Revolution o całkowicie białym odcieniu, dzięki któremu rozjaśnicie opalone kolory tak, aby idealnie pasowały do Waszej cery.
Jako bladolica doskonale rozumiem trudności związane z poszukiwaniem podkładu, a w szczególności tego na zimę. Często najjaśniejszy odcień z gamy jest dla mnie odpowiedni tylko, kiedy się opalę, wiele z nich jest także zbyt różowych. Dlatego z ogromną nadzieją zamówiłam podkład MUR. Kochane bladziochy, jesteśmy uratowane!
Jedynym problemem tego produktu jest bardzo wodnista konsystencja, która utrudnia nam aplikację i mieszanie podkładów. Przeważnie robię to na dłoni pędzlem, ale zdecydowanie wygodniejsze będzie przeprowadzanie tego procesu na jakiejś podkładce czy talerzyku. Całe szczęście producent wyposażył buteleczkę w bardzo wygodny dzióbek, dzięki czemu podkład możemy dozować z ogromną dokładnością.
Na powyższym zdjęciu możecie zobaczyć, jaki efekt uzyskałam, mieszając
pół pompki podkładu z jedną (!) kroplą naszego białego specyfiku. Za ciemny podkład bez żadnego problemu możemy rozjaśnić o ton lub dwa.
Jednak nie da się tego robić w nieskończoność - płynna konsystencja podkładu MUR powoduje, że jego zbyt duża ilość mogłaby spowodować zmianę struktury i właściwości fluidu podstawowego. Jednak jeśli robimy to z głową, uzyskujemy jasny odcień, a nie zmniejsza się krycie czy trwałość podkładu.
Za 29 ml zapłacimy jedynie 20 zł, a produkt wystarczy nam na wiele, wiele aplikacji, bo używamy jedynie kilku kropel, by uzyskać satysfakcjonujący nas efekt.
Jeśli tak jak ja macie problem z doborem jasnego podkładu - polecam Wam zakup tej małej buteleczki, na pewno będziecie zadowolone z zakupu :)
Jeśli tak jak ja macie problem z doborem jasnego podkładu - polecam Wam zakup tej małej buteleczki, na pewno będziecie zadowolone z zakupu :)

Ja przez bardzo długi okres czasu miałam problem ze znalezieniem odpowiednio jasnego dla mnie podkładu. Uratował mnie dopiero Skin Balance w najjaśniejszym odcieniu. Ale ten od MUR mam na uwadze już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńTeż używam tego podkładu. Ma bardzo ładny odcień, bo jest jasny i żółty, ale stacjonarne trudno dostępny :)
UsuńJak dobrze, że ktoś wymyślił produkt, który nam - bladym twarzom ułatwi życie :) Na pewno się na niego skuszę!
OdpowiedzUsuńJa dzięki niemu mogłam wiosną i na początku jesieni używać mojego kochanego Healthy Mix, który jest normalnie dla mnie dobry tylko latem ;)
UsuńNaprawdę ciekawy "wynalazek". Make Up Revolution ostatnimi czasy bardzo pozytywnie mnie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńTo fajne kosmetyki w niskiej cenie :)
UsuńNie stosowałam,ale wiele dobrego czytałam na temat marki :-) , buziaki Kochana!
OdpowiedzUsuńKlikniesz u mnie w linki?
http://nataliazarzycka.blogspot.com/
Czytałam wiele dobrego o tym podkładzie. Jak widać jest świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy potrzebują rozjaśnić podkłady nie pasujące do swojej cery. :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie się nad nim zastanawiałam, ale chyba go kupię :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię do rozjaśniania podkładów. :)
OdpowiedzUsuńkiedys go kupię ,sama mam bardzo jasną karnację i problem z podkładami
OdpowiedzUsuńPamiętam jak obie zastanawiałyśmy się nad jego kupnem :D Ja w końcu zrezygnowałam, bo najjaśniejszy Bourjois nałożony w bardzo małej ilości nie odcina się tak bardzo. Ale jak najbardziej uważam to za przydatny wynalazek dla bladziochów! :)
OdpowiedzUsuńJa już teraz przerzuciłam się na Revlon, bo z Bourjois już nawet nie da rady :P
UsuńBardzo fajna sprawa!
OdpowiedzUsuńWidzę ,że podobnie do mnie zachęciłaś czytelników :) Farbka jest unikatowa i dla takich albinosow jak ja stała sie totalnym wybawieniem :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa :)
OdpowiedzUsuńRównież go posiadam :D świetnie się nadaje do rozbielania przyciemnych podkładów :)
OdpowiedzUsuńSuper rozwiązanie :) Nie słyszałam nigdy wcześniej o tego typu specyfiku :P
OdpowiedzUsuń