grudnia 18, 2015

Nieudany demakijaż | Ziaja, Liście zielonej oliwki, Oliwkowy płyn dwufazowy


W kwestii płynów dwufazowych w zasadzie znalazłam już swojego ulubieńca z firmy Mixa...


...nie byłabym jednak sobą, gdybym nie testowała nowości. A po udanych doświadczeniach z ziajowskimi seriami liście manuka oraz liście zielonej oliwki...


postanowiłam dać szansę także dwufazówce. Jak się okazało, nie była to jednak dobra decyzja.


Produktu używa się wygodnie - obie fazy dobrze się łączą, butelka jest poręczna, a dziurka nie za duża, przez co nie wylewa się zbyt wiele płynu. Brak tu zapachu, co w wypadku produktu do oczu jest zaletą. Zdecydowanie gorzej jest niestety z działaniem.

Płyn radzi sobie z cieniami czy eyelinerem, ale nie zmywa całkowicie tuszu i często rano budzę się z czarnymi obwódkami. Trzeba też wielokrotnie pocierać oczy, bo makijaż bardziej się rozmazuje, niż zmywa. 


Dwufazówka niejednokrotnie wywołała u mnie łzawienie i zaczerwienienie skóry wokół oczu, a nawet pieczenie. Pozostawia tłustą warstwę i efekt mgły, co jest dość nieprzyjemne. Podobno produkt wzmacnia rzęsy przez zawartość oleju rycynowego, oliwkowego i witaminę E, co jest trudne do stwierdzenia, ale ja jestem raczej sceptycznie nastawiona.

W Internecie oliwkowy płyn dwufazowy zbiera wiele dobrych opinii, ale dla mnie jest to całkowity niewypał przez swoją nieskuteczność.

Cena: 7 zł za 120 ml.

Używaliście oliwkowego płynu dwufazowego? Lubicie?


24 komentarze:

  1. Nie znam go, ale miałam kiedyś niemiłą przygodę z innym kosmetykiem tej marki i jakoś się zraziłam.

    Tak, czy inaczej, fajne zdjęcia mu zrobiłaś. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładne zdjęcia muszą być! Nawet jeśli kosmetyk się nie sprawdził ;)

      Usuń
  2. Szkoda, że się nie sprawdził, a sporo dobrego o nim słyszałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też słyszałam pozytywne opinie, ale u mnie klapa. Ja jestem wymagająca co do dwufazówek ;)

      Usuń
  3. Ja w ogole nie lubię dwufazówek, więc na niego nie zwracałam uwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię dwufazówki, bo szybciej usuwają makijaż oczu niż płyn micelarny :)

      Usuń
  4. Ja lubię produkty Ziaji, szkoda, że ten płyn się nie sprawdził, ale ja uzywam raczej mleczek :)
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie przepadam za mleczkami. Chociaż kiedyś miałam fajne z Oriflame, które chyba na koniec zmywało się wodą :)

      Usuń
  5. Nie miałam tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubię zmywać makijażu płynem dwufazowym ani micelem. Moja skóra chyba po prostu nie lubi pocierać wacikiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dwufazówka jest dobra - nie trzeba pocierać. Wystarczy na kilka sekund przyłożyć wacik i makijaż sam się rozpuszcza :)

      Usuń
  7. Miałam go, był koszmarny. Szybko się go pozbyłam. Mnie sprawdzała się dwufazówka z Delii, nie wiem czy próbowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam inny płyn do demakijażu z ziaji i niestety jak z cieniami gładko i produktami do brwi taj z resztą...
    http://swiat-weni.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam chyba jeszcze jakiś niebieski i też była katastrofa :P

      Usuń
  9. Nie znoszę płynów dwufazowych - w ogóle nic tłustego do demakijażu (chociaż jestem fanką olejowania włosów :D), używam ich tylko jako ostatniej deski ratunku. Aktualnie jestem na tropie poszukiwania swoich idealnych płynów do demakijażu, już wiem po co nawet nie sięgać na półkę :)

    imaginiankaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja posiadam płyn ziaja tylko ten niebieski sprawdza się rewelacyjny jest dla osób noszące soczewki więc idealny dla mnie. Czy te cienie na zdjęciu są z Inglota? mam chyba takie same :D

    http://lifemadeleine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie żadne płyny z Ziaji nie podchodzą niestety. Te potrójne cienie są z Paese ;)

      Usuń
  11. Miałam,używałam i masz rację jest słaby ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za płynami dwufazowymi :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam podobne odczucia do Twoich. U mnie ten płyn się nie sprawdził, a zazwyczaj trafiałam na bardzo pozytywne recenzje.
    Bardzo przyjemnie tu u Ciebie, obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam z nim również do czynienia ii nie byłam z niego zadowolona. Więcej nie przewiduję chyba zakupu tego produktuu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)