Witam Was serdecznie po świątecznej przerwie! Mam nadzieję, że naładowaliście akumulatory pozytywną energią, która na pewno przyda się za kilka dni podczas zabawy sylwestrowej :)
W związku z rozpoczynającym się karnawałem, przygotowałam dzisiaj dla Was post, który może być szczególnie przydatny. Co zrobić, aby przedłużyć trwałość pomadki? Wystarczy wykonać siedem prostych i szybkich kroków, aby szminka zdecydowanie dłużej przetrwała na ustach.
1. Wygładzenie i nawilżenie
Wykonaj peeling ust, aby pozbyć się suchych skórek i wygładzić usta, a następnie je nawilż. Możesz do tego użyć szczoteczki do zębów pokrytej wazeliną lub wykonać własny peeling, łącząc miód z cukrem. Po takim zabiegu usta będą odpowiednio wypielęgnowane. Ja miałam ułatwione zadanie, bo użyłam pomadki ochronnej z peelingiem Sylveco (o której więcej tutaj).
2. Korektor
Poczekaj na wchłonięcie użytego balsamu lub ściągnij jego nadmiar, aby uniknąć złuszczenia się następnie nałożonych produktów. Suche usta pokryj korektorem lub podkładem, który będzie stanowił bazę dla pomadki.
3. Puder
Przypudruj korektor, tak jak robisz to podczas makijażu twarzy. Przyda się jednak tutaj mniejszy pędzel, aby rozprowadzić puder dokładnie na małej powierzchni. Przypudruj także kontur ust, to sprawi, że pomadka nie znajdzie się poza nim i nie rozmaże się.
4. Konturówka
Nałóż konturówkę o kolorze zbliżonym do pomadki, której użyjesz. Nie służy ona jedynie ładnemu wyrysowaniu kształtu ust, ale także przedłużeniu trwałości szminki. Konturówki są dość suche i matowe, co powoduje, że mocno trzymają się skóry.
5. Pierwsza warstwa szminki
Pomaluj usta pomadką. Pamiętaj, aby malować usta, uśmiechając się. Dzięki temu szminka dotrze także we wszelkie załamania ust. Warto też wspomnieć, że matowe pomadki będą znacznie trwalsze od tych błyszczących.
6. Odbicie pomadki na chusteczce
Pomiędzy wargi włóż chusteczkę i odbij nadmiar pomadki, dzięki temu kolor ładnie się rozłoży i stopi się z ustami.
7. Druga warstwa pomadki
Pomaluj usta po raz drugi - dzięki temu kolor będzie nasycony, ale i trwały.
Możesz też ponownie przypudrować pomadkę przez cienką warstwę chusteczki. Utrwalisz ją jeszcze mocniej, ale pamiętaj, że szminka zyska matowe wykończenie.
Możesz też ponownie przypudrować pomadkę przez cienką warstwę chusteczki. Utrwalisz ją jeszcze mocniej, ale pamiętaj, że szminka zyska matowe wykończenie.
Nie jest to raczej sposób przeznaczony na co dzień, bo duża ilość wysuszających produktów może pogorszyć kondycję warg i powodować dyskomfort. Może być jednak przydatny na imprezę czy ważne spotkanie.

Ja ostatnio kupiłam utrwalacz z Artdeco. Jest super:)
OdpowiedzUsuńDuże robi spustoszenie na ustach? ;)
UsuńNo własnie nie. Niby w składzie na samym początku jest alkohol i czuć go podczas aplikacji. Przez 2-3 sekundy czuć lekkie mrowienie/pieczenie a później znika. Mam z natury suche usta i nie zauwazyłam większego wysuszenia.
UsuńO, to muszę o nim więcej poczytać. Dzięki za polecenie! :)
UsuńNa pewno skorzystam, świetne zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3
UsuńŚwietne porady! Na pewno przedbsylwestrem albo jakąś imprezą skorzystam 😘😘😘
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się przydadzą :)
UsuńFajny trik z chusteczką :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.moniquerehmus.pl
Myślę, że dość znany trik :)
UsuńSposób z chusteczką rewelacyjny. Zawsze, kiedy go zastosuję, widzę różnicę w trwałości pomadki :)
OdpowiedzUsuńBardzo istotne rady, przydadzą się nie jednej z Nas :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten patent z pudrem :>
OdpowiedzUsuńŚwietne porady :) Muszę kupić nową konturówkę :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne usta :) Bardzo zadbane i nieskazitelne czego niestety nie mogę powiedzieć o swoich...
OdpowiedzUsuńOj, dziękuję! Aż się zaczerwieniłam! Polecam Ci serdecznie tę pomadkę z Sylveco, którą podlinkowałam. Złuszcza i nawilża jednocześnie - będziesz zachwycona :)
Usuńciekawa porada :D na pewno skorzystam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna porada. Na 100% skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZostanę u Ciebie na dłużej. Ciekawy blog. Pozdrawiam :)
Cieszę się bardzo. Zapraszam! :)
UsuńFajny i przydatny post :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję za przeczytanie :)
UsuńCo to za cudowna szminka? :D
OdpowiedzUsuńPonoć L'Oreal, ale mam poważne wątpliwości, bo kupowałam ją dawno temu w sklepie internetowym, który zdaje mi się podejrzany pod względem oryginalności :D
UsuńSzkoda, bo kolor pokochałam :C
UsuńAle dziękuję za odpowiedź ♥
Przydatny post, bardzo fajnie pokazane wszystkie czynności na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatna ciekawostka :) Na pewno wypróbuję : )
OdpowiedzUsuńKolor pomadki po prostu przepiękny!
OdpowiedzUsuńNie przypuszczałam, że aż tak Wam się spodoba!:)
UsuńNawet nie słyszałam o takiej metodzie. Dzięki, że się nią podzieliłaś, bo już niedługo mam studniówkę i chciałabym, żeby moja szminka przetrwała jak najdłużej ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - HELLO-WONDERFUL♥
Bardzo przydatny post :) Chociaż zimą rzadko sięgam po szminki, bo opatulam się szalikiem i szkoda mi w niego wycierać szminki :P
OdpowiedzUsuń