maja 30, 2016

Ulubieńcy blogerek: Kiehl's, Creamy Eye Treatment, Krem pod oczy z awokado | Czy to faktycznie najlepszy krem, jakiego używałam?

kiehl's creamy eye treatment with avocado

Ten krem to hit blogosfery ostatnich miesięcy, to produkt, który bardzo polecaliście mi w komentarzach i na którego recenzję na pewno wielu z Was czeka.

Czy krem z awokado marki Kiehl's to faktycznie najlepszy krem na rynku? Myślę, że ten post może Was trochę zaskoczyć. Moja skóra pod oczami jest bardzo wymagająca i naprawdę kremom do tych okolic trudno mnie zachwycić...


Krem wyróżnia przede wszystkim gęsta i zbita konsystencja, która przypomina masło. To sprawia, że wystarczy dosłownie odrobinka do tego, aby nałożyć go pod oczami. Wiąże się to też z niesamowitą wydajnością - produkt spokojnie wystarczy na kilka miesięcy! 

Jeśli chodzi o sposób aplikacji, to jestem zwolenniczką wklepywania kremu pod oczy. Mam wrażenie, że przy tym kosmetyku jest to tym bardziej wskazane, bo jeśli wsmarowywujemy go w skórę, zaczyna robić się wodnisty, a zarazem tępy. Przy wklepywaniu trzeba mu dać dłuższą chwilę na wchłonięcie, ale ja nakładam go tylko na noc, więc mi to nie przeszkadza. Testowałam go też w czasie dnia i wprawdzie korektor się nie zważył ani nie zrolował, ale jednak zdecydowanie szybciej się starł. Zapewne to za sprawą powłoczki, którą zostawia krem. 


Powłoka ta nie ma jednak nic wspólnego z tłustym filmem - to bardzo przyjemna "warstewka ochronna", która sprawia, że skóra jest gładka w dotyku i sprawia wrażenie wypielęgnowanej. Myślę jednak, że pod makijaż (szczególnie latem) krem jest trochę za ciężki.

Po pierwszych użyciach kremu byłam trochę rozczarowana, bo nie widziałam efektu wow - produkt nie zlikwidował cieni pod oczami ani nie wyrównał w żaden sposób kolorytu, nie zauważyłam też wielkiej różnicy, jeśli chodzi o zmarszczki.

Jednak kiedy wyjeżdżam na kilka dni i nie zabieram kremu ze sobą, to odczuwam ogromną ulgę, kiedy znów do niego wracam. Czuję, że skóra dostaje nawilżającego kopa, jest ukojona i odczuwam niezwykły komfort. Nie musicie obawiać się o podrażnienia, bo produkt zupełnie nie ma zapachu.


Nie da się ukryć, że cena kremu - ok. 113 zł - to naprawdę spory wydatek, jednak jego wydajność na pewno rekompensuje tę wyższą cenę.

Czy to najlepszy krem, jakiego używałam? Nie dam Wam jednoznacznej odpowiedzi. Z pewnością jest to najlepiej nawilżający krem, jaki stosowałam, ale brakuje mi jeszcze czegoś, żeby postawić go na najwyższym stopniu podium. 

Jeśli zmagacie się z przesuszoną, odwodnioną skórą pod oczami, to może być strzał w dziesiątkę! Jeśli liczycie na wygładzenie zmarszczek czy rozświetlenie spojrzenia, to może jednak być trochę za mało.

Ale powiem Wam w tajemnicy, że krem Kiehl's nakładany na noc oraz żurawinowy krem Norel (o którym pisałam tutaj) stosowany rano w duecie naprawdę dają radę!


Testowaliście już ten krem? Dołączyliście do grona jego fanów?

23 komentarze:

  1. Jeszcze go nie testowałam ale od kilku miesięcy mam go na wishliście i z pewnością niedługo będzie mój. Mam nadzieję, że się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio coraz mniej zachwytów nad tym kremem czytam i sama już nie jestem przekonana, czy mam ochotę go przetestować czy też nie. :)

      Usuń
    2. Zależy, czego oczekujesz od kremu. Jeśli zależy Ci najbardziej na nawilżeniu i pozbyciu się takiego uczucia "napięcia", to jak najbardziej jest godny polecenia.

      Usuń
  2. Jakoś wcześniej nie interesowałam się tą firmą, ale teraz zastanawiam się nad zakupem tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i bardzo lubię. Jak na razie jest moim ulubieńcem. Ale już 2 kolejne kremy czekają na przetestowanie i może któryś zabierze mu to miano, bo zapowiadają się na prawdę świetnie... Zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A cóż tam u Ciebie czeka w kolejce? U mnie kolejny krem Norel i już nie mogę się doczekać! :D

      Usuń
    2. I mnie ten najnowszy krem Clinique taki w tubce oraz krem Skin79 :) Clinique juz uzywam :)

      Usuń
  4. A ja o nim pierwszy raz słyszę. Wczoraj zabrałam sie za krem pod oczy z Femi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam początkowo mnóstwo wychwalających opinii, ale ostatnio coraz więcej słyszę że jest bardzo fajny ale szału nie robi. Z drugiej strony nie każdemu dogodzi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem bardzo wymagająca co do kremów pod oczy i dla mnie totalnego szału jednak nie ma - ale jest bardzo dobrze :)

      Usuń
  6. Mam ochotę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też o nim pisałam, ale u mnie się nie sprawdził. Spodziewałam się wielkiego wow, a wyszło słabiutko. Nie dałam rady zużyć go do końca niestety. Jak dla mnie to strata pieniędzy. Być może jestem wymagająca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz inne oczekiwania :) To zdecydowanie nie krem dla każdego.

      Usuń
  8. Polecam aplikować go według wskazówek producenta - przed aplikacją rozgrzać odrobinę kremu między palcami (ze względu na zawartość oleju z avocado), wtedy pod wpływem ciepła będzie lepiej się wchłaniał :) Bardzo go polubiłam. Używam cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na razie mam podobną opinię na temat Resibo. Bardzo dobrze nawilżał i dawał uczucie komfortu, ale czy jest wart 89zł? nadal nie wiem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem trudno wydać jednoznaczną opinię. A właśnie zastanawiam się nad tym kremem Resibo ;)

      Usuń
  10. Własnie mam ostatnio problem ze skura pod oczami i pomogła mi troche tym postem :)
    www.onlydreams.pl
    YouTube

    OdpowiedzUsuń
  11. Wolalabym zeby mial jednak jakis zapach

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie zdecydowanie bardziej pasuje bez zapachu albo b. delikatny. Jestem bardzo wrażliwa na zapachy i muszę uważać. Ten krem zdecydowanie wpadnie do mojego koszyka :-)

    http://kamastudio.pl/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zastanawiam się nad zakupem, ponieważ obecnie szukam czegoś wiecej pod oczy niż zwykłego kremu, czegoś bardziej nawilżającego, ale nie przekonam się jak działa dopóki sama nie spróbuję... Czytałam już kilkanaście recenzji i wydają mi się trochę sprzeczne, wiem, że wszystko zależy od skóry, ale dlatego wciąż nie jestem przekonana do zakupu :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)