września 27, 2016

MÓJ HIT! Bielenda, Uszlachetniony olejek arganowy + sebum control complex

uszlachetniony olejek arganowy sebum control complex

O olejku Bielenda, który okazał się ulubieńcem ostatnich tygodni, wspominałam Wam już kilkukrotnie. Ale w związku z tym, że zdenkowałam produkt, to czas się z nim ostatecznie rozprawić - i nadal utrzymuję, że to mój mały hit, podobnie jak maska korygująca na noc Bielendy [recenzja], którą poznałam rok temu. W czym tkwi jego siła?

Pogodziłam się z tym, że moja cera nigdy nie będzie idealna... Jednak przez kilka ostatnich miesięcy kompletnie nie mogłam jej doprowadzić do stanu, w którym wyglądałaby znośnie. W końcu udało mi się odkryć kilka rzeczy, które mi pomogły [Jak pokonałam poważny kryzys cery?] i jedną z nich był właśnie olejek Bielendy, którego skład bazuje na oleju arganowym.

uszlachetniony olejek arganowy sebum control complex

Różnicę zauważyłam już po kilku użyciach, a po kilku tygodniach stosowania oceniam zmniejszenie się moich niedoskonałości o połowę. Zdecydowanie też rzadziej pojawiały się nowe wypryski, a jeśli już coś wyskoczyło, to goiło się szybciej niż zazwyczaj. Skóra nabrała zdrowego kolorytu - przestała być ziemista, a pojawił się rumieniec. Zmieniła się też jakby "gęstość" skóry i stała się miękka w dotyku. Krótko mówiąc, polepszył się ogólny stan cery.

Dodatkowo, aplikacji kosmetyku towarzyszył przepiękny zapach oraz wygodna aplikacja w postaci pipety.

Minusy produktu? Niewielka wydajność, długie wchłanianie i brak wpływu na wydzielanie sebum, o którym wspomina producent. Niestety olejek zawiera trójglicerydy, które, paradoksalnie, mogą działać komedogennie, a na które zwróciliście mi uwagę przy okazji innego wpisu. Ja na ten składnik także muszę uważać, ale tutaj całe szczęście nie znajduje się na początku składu i, jak widać, w tym wypadku mi nie zaszkodził. U mnie kosmetyk sprawdził się doskonale i na pewno jeszcze do niego wrócę!

Mieliście już styczność z tym olejkiem? Jakie są Wasze ulubione produkty marki Bielenda?

15 komentarzy:

  1. Bielenda wypuszcza coraz to bardziej fantastyczne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie generalnie marka Bielenda zaskakuje ostatnio, bo wypuszcza bardzo dużo fajnych produktów :) U mnie ulubieńcami tej marki są: płyn dwufazowy do demakijażu oczu (wersja awokado) i mezo serum z kwasem migdałowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię ten płyn dwufazowy i był moim ulubionym dopóki nie odkryłam Mixy :) A na serum bardzo mam ochotę!

      Usuń
  3. Sama mam cerę ze skłonnością do niedoskonałości i zawsze miałam obawy przed używaniem jakiegokolwiek olejku do twarzy czy innych produktów wykonanych na ich bazie. Ale może w końcu sama się przełamię i spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie jeden ze stereotypów. Dziewczyny z przetłuszczającą się cerą często chcą ją przesuszać, co skutkuje jeszcze większą produkcją sebum. Dobre nawilżenie to podstawa, dzięki temu skóra się normuje, a olejki na noc, odpowiednio dobrane, również są wskazane :)

      Usuń
  4. Ja dopiero od niedawna zaczynam odkrywać Bielendę i mam jeszcze sporo do nadrobienia :D Na razie jestem na etapie stosowania serum i kremu z kwasami, które bardzo przypadły mi do gustu. SKoro ten olejek potrafi złagodzić wypryski to i na niego muszę się skusić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo ciekawie, nie miałam jeszcze z nim styczności, ale planuję zakup olejku różanego z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawi mnie ten olejek, ale widziałam różne opinie. Poza tym... nie lubię zapachu róży w kosmetykach :D

      Usuń
  6. Również bardzo lubię olejek, marka Bielenda ostatnio bardzo pozytywnie mnie zaskakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jeszcze nie używałam tego olejku, bo odkąd jem codziennie witaminę D to nagle nie mam ani jednego wyprysku... Wiem, to dziwne ale na razie nie mam potrzeby. Kiedyś się właśnie nad tym zastanawiałam, tylko że moja skóra zawsze nie za dobrze reaguje na "chemię"... ;c Ogólnie uważam, że kosmetyki tej firmy są dobre, nie raz już stosowałam i byłam zadowolona :)
    Pozdrawiam i zostawiam obserwację :* Miłego dnia kochana :) Tak Po Prostu BLOG

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy kosmetyk, chyba warto zainteresować się tą trochę pomijaną marką ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny post, super blog :)
    Ciekawe, które z kosmetyków znalazły się na liście MUST HAVE każdej Polki, ja już wiem, a Ty?

    OdpowiedzUsuń
  10. Recenzja brzmi super, przestraszył mnie tylko trójglicerydy, ale może warto zaryzykować...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)