września 08, 2016

Objętość i blask: Tradycyjny Szampon Syberyjski nr 4

tradycyjny szampon syberyjski 4 objętość i blask włosy

Często w postach o włosach wspominam Wam, że moje są problematyczne i bardzo rzadko cokolwiek im podpasuje. Moim największym problemem jest szybkie przetłuszczanie, strączkowanie i brak objętości. Bohater dzisiejszego wpisu obiecuje nam nie tylko blask, ale też objętość. Czy właśnie taki efekt udało mi się uzyskać?

Cieszę się, że w końcu miałam okazję wypróbować słynne rosyjskie kosmetyki - w tym wypadku oparte na tradycyjnej recepturze. Butla szamponu jest spora, co dla mnie jest ważne, bo włosy muszę myć codziennie. Produkt naprawdę wyjątkowo pachnie - mój węch wyczuł kwiatowo-miodowe nuty i okazało się, że się nie mylił. Bazą szamponu jest propolis kwiatowy, a skład jest całkiem ciekawy i pełny naturalnych składników, choć ma SLS (co zapewne będzie dla Was ważną informacją).

tradycyjny szampon syberyjski 4 objętość i blask włosy

Szampon jest dość gęsty, dobrze myje, choć nie jest mocno oczyszczający i bardziej nieświeże włosy muszę myć dwa razy. Moje rozjaśniane kosmyki potrzebują po umyciu odżywki, ale zapewne udałoby mi się je rozczesać nawet bez wspomagania.

Produkt daje ciekawy efekt, który niestety u mnie nie jest pożądany. Włosy faktycznie pięknie się błyszczą i są mięciutkie, jakby pokryte przyjemną warstwą (w składzie szamponu znajdziemy np. wosk pszczeli). To jednak powoduje, że włosy są cięższe niż zwykle, jeszcze szybciej tracą objętość i świeżość, więc wyglądają dobrze jedynie przez chwilę po umyciu i ułożeniu.

Z tego powodu nie mogę używać kosmetyku do codziennej pielęgnacji, lecz na zmianę z bardziej oczyszczającym szamponem. Produkt nie jest szeroko dostępny, ale myślę, że o rosyjskie kosmetyki jest już coraz łatwiej i można je spotkać stacjonarnie.

Jeśli nie macie problemu z przetłuszczaniem się, a macie suche włosy lub swędzącą skórę głowy, to szampon może być dla Was niezłą opcją.

20 komentarzy:

  1. Lubię kosmetyki tej marki do włosow :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam suche włosy ... całkiem niezła opcja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ich szampon nr1 i nr3, całkiem fajne były

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi również szybko przetłuszczają się włosy, więc ten szampon nie jest dla mnie :/ Trzeba dalej szukać odpowiedniego, co nie jest proste, prawda? :( Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety trudno znaleźć odpowiednie kosmetyki do przetłuszczających się włosów :/

      Usuń
  5. U mnie w takim razie też by się nie sprawdził, bo i tak myję włosy codziennie ;( Ale za to miło wspominam balsam z tej serii, bardzo fajny do codziennego użytku ;) Coś tylko słyszałam, że składy się popsuły (stara wersja miała 600ml, nowe mają 550) i nie wiem czy siegnąć po niego zowu… ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie pojemność to 550 ml. Jest SLS, więc jeśli ktoś omija ten składnik, to raczej nie będzie zadowolony...

      Usuń
    2. Faktycznie jest 550 ml zamiast 600, ale cena o połowę niższa ;)

      Usuń
  6. Jeśli włosy tracą na objętości to nie jest to produkt dla mnie. I tak mam wieczny "przyklap" i nie muszę go wspomagać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Po powrocie do POlski będę musiała zagłębić się w tematykę szamponów - póki co do codziennego stosowania wystarcza mi Babydream i Jantar- na specjalne oczyszczające okazje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. moje generalnie są cały czas napuszone i gęste, więc w sumie taki oklap by się przydał. ;) ale tak poważnie mówiąc, nie wywarł na mnie pozytywnego wrażenia i raczej bym po niego nie sięgnęła. ostatnio znalazłam swojego ulubieńca i na razie nie poszukuję niczego nowego. ;)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj ja mam tłuste u nasady więc obawiałabym się ryzykować z tym woskiem pszczelim :)
    Ale wygląda fajnie i kusi składem tylko że nie do moch włosów, niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie miałam rosyjskiego szamponu, muszę sobie jakiś kupić , ale to raczej nie będzie ten, nie potrzebuje dodatkowej objętości ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio ta marka "Babuszka Agafia" robi się coraz bardziej popularna. Też mam problem z przetłuszczającymi się włosami, tylko ten wosk pszczeli nie brzmi zbyt dobrze. Może dozowałaś zbyt dużo produktu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wypłukiwałam szampon, potem nakładałam odżywkę i znowu spłukiwałam - po prostu produkt pozostawia lekki film na włosach.

      Usuń
  12. eh moje włosy również się przetłuszczają (suchy szampon moja druga miłość ;P ) wiec raczej się nie skuszę. Męczę obecnie również rosyjski z siberica i też mi coś nie leży przez zbytnie obciążenie włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też suchy szampon jest obowiązkowy, tym bardziej, że noszę grzywkę ;)

      Usuń
  13. Moje trzy gorsze. Zeby być precyzyjnym to w szamponie po zmianach składu nadal nie ma SLS, jest natomiast SLES, który uchodzi za łagodniejszy tenzyd. To raczej nie jest szampon do włosów z tendencją do przetłuszczania i dotyczy to wszystkich "numerowanych" szamponów na propolisach. Wiele moich klientek twierdzi, że działają trochę jak 2 w 1 (jak szampon z odżywką) więc tłuste włosy mogą zbyt dociążać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, masz rację, w składzie jest SLES, więc dzięki za wyłapanie błędu. Na szampon skusiłam się, bo obiecywał objętość, ale kompletnie takie efektu nie ma, choć po składzie jestem w stanie to zrozumieć. I właśnie mój wniosek jest taki - szampon nie jest zły, ale nie dla moich włosów :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)