Jupi! Ale się cieszę! W końcu nadszedł czas na niekosmetycznych ulubieńców. Jak już Wam wspominałam, uwielbiam pisać te posty. Słowa dosłownie same układają mi się w zdania, a dzięki takim tematom na blogu pojawia się trochę świeżości i nowej energii :) Mam nadzieję, że lubicie czytać o tym, co mnie ostatnio zainspirowało, co mi się spodobało.
Jedzenie
W kategorii jedzenie, a tak w zasadzie jedzeniowych gadżetów, nie mogło zabraknąć mojego nowego zaparzacza do herbaty. Czy ten ludzik nie jest przezabawny? Jeszcze śmieszniej robi się, kiedy herbata paruje, a pod... jego pachami pojawiają się kropelki :D Od razu na myśl przychodzi mi relaksujący seans w saunie. Zaparzacz jest silikonowy i naprawdę świetnie się go czyści. Do tej pory używałam takiego standardowego, metalowego zaparzacza i wyciąganie stamtąd liści było dla mnie udręką.
Kolejnymi ulubieńcami są kaszki z Biedronki. To nic innego jak kasza manna - moją ulubioną jest zwykła, śmietankowa wersja, mogłabym ją jeść codziennie! Do wyboru jest także kaszka z sosem truskawkowym lub wiśniowym. Taka przekąska jest bardzo pożywna i od razu lepiej mi się pracuje. Poza tym trochę przenoszę się w czasy dzieciństwa :)
Dodatki
Jakiś czas temu pokazywałam Wam na Instagramie, że odwiedziłam Ptak Fashion City. Obiecałam Wam haul zakupowy, ale na razie nie było okazji pokazać Wam nowości. W końcu jednak zapowiada mi się spokojniejszy weekend i będę mogła wszystkie łupy sfotografować. Jednym z nich była właśnie ta torebka, która jest genialna. Wiele z Was powie, że jest za duża, bo im większa torba, tym więcej chce się do niej włożyć, ale u mnie bardzo się sprawdza. Dodatkowo, jej boki się odpinają, a wtedy pojemność robi wrażenie! Nie chciałam standardowej czarnej torby, za brązem nie przepadam, a jasny kolor odpadał, bo to typowa torba na co dzień. Ten granat sprawdza się idealnie, a przez połączenie różnych faktur (wężowa skóra, zamsz, błyszczący skaj) wygląda ciekawie. Do torebki dodałam też bardzo modny element w postaci króliczego ogona.
Ubrania
Obecnie we Wrocławiu niemal można było poczuć wiosnę, ale ostatnie tygodnie raczej wpędzały w depresyjny nastrój. Sroga zima na razie nam się nie zapowiada, dlatego kupione w tym roku botki z CCC idealnie sprawdzają się na tę pogodę. Pomimo że wydają się dość wysokie, to naprawdę są bardzo wygodne dzięki obcasom na słupku. Bardzo lubię sprzączki i często wybieram ten motyw podczas kupowania butów. Zdążyliście to już zauważyć, bo pisaliście, że wiosną kupiłam podobne buty - macie rację! :) Klasyczna czerń sprawdza się do każdego stroju i na każdą okazję.
Druga rzecz to granatowe spodnie z geometrycznym wzorem. Spodnie są no name, ale są niesamowicie wygodne! Powiem Wam szczerze, że męczy mnie czasami ta moda na jeansowe rurki, które są mocno obcisłe. Pomimo że te spodnie mają wąskie nogawki, nie uciskają nogi, są bardzo miękkie i nie trzeba ich przeciskać na siłę (zakładanie wypranych jeansów to niezła męczarnia!). Nie mam najzgrabniejszych nóg, ale wzory odciągają od tego uwagę i bardzo dobrze się w nich czuję.
Dodatki do domu
Kupiony bodaj w tamtym roku kocyk z Pepco jest naprawdę niezastąpiony i przydaje się idealnie do nakrycia nóg podczas czytania książki, oglądania filmu czy pracy na komputerze. Jest niewielki i cienki, ale dla mnie to zaleta, bo jest wystarczająco ciepły i lekki, mogę go szybko złożyć i nie zajmuje dużo miejsca w szafie. A wciąż brakuje mi miejsca, bo...
Ciągle kupuję coś, co przyda się do zdjęć, mimo że nie mam już, gdzie tego przechowywać! Taka jest właśnie historia mojego nowego koszyczka z Pepco, który wołał do mnie ze sklepowej półki, żeby zabrać go ze sobą do domu. Czyż nie jest uroczy?
Rozrywka
Czy wśród moich Czytelników są fani gier komputerowych? Ja sama nie gram w gry, ale zdarza mi się co ciekawsze fabularnie tytuły przeglądać na YouTube. Kilka tygodni temu już po raz drugi wróciłam do gry Life is Strange, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Bohaterką gry jest Max, studentka szkoły artystycznej, która odkrywa, że posiada moc cofania czasu. Ciekawym elementem jest to, że gracz podejmuje decyzje, które mają wpływ na dalszy ciąg fabuły. Gra prowadzi nas od spokojnej historii nastolatków po emocjonalny rollercoaster. Ta historia zostanie ze mną naprawdę na długo. Podczas oglądania przeszłam absolutnie przez wszystkie możliwe uczucia - śmiałam się, płakałam, klnęłam. Fabuła jest zaskakująca i pełna trudnych moralnych dylematów, a nasza ocena bohaterów zmienia się wraz z przebiegiem rozgrywki. Mam nadzieję, że mój krótki opis jest na tyle zachęcający, że zechcecie bliżej zainteresować się tym tytułem, który w środowisku graczy został uznany za jeden z najważniejszych w 2015 roku.
Jestem ciekawa, czy Wy też lubicie posty z niekosmetycznymi ulubieńcami tak bardzo jak ja? :)

Koszyczek jest przepiękny. A nad takim zaparzaczem sama myślę, tylko nad wiewiórką, widziałam gdzieś w internecie :) W ogóle jak przed chwilą wpisałam zaparzacze do herbaty to wyskoczyła mi masa wyników. Nutki, wiewiórki, nawet potwór z Loch Ness! Uwielbiam takie gadżety i chyba wiem, co sobie sprezentuję na święta ;) A co do braku miejsca nie przejmuj się, mam dokładnie tak samo, haha :)
OdpowiedzUsuńTych zaparzaczy jest naprawdę cała masa! Pojawiają się coraz to nowsze i coraz bardziej kreatywne wzory :)
UsuńZaparzacz jest naprawdę świetny. Również taki posiadam. Nie dość, ze fajnie wyglada to mina gości bezcenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Torebka bardzo mi się podoba, lubię takie łączone dodatki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę dorwać kaszkę z Biedronki, aż się zastanawiam dlaczego do tej pory tego nie zrobiłam :)
Uwielbiam w tej torebce kolor i pojemność, a kaszki są pycha! :)
Usuńpiękna torebka, nigdy nie jadłam tej kaszki, wypróbuję bo serek wiejski w końcu mi się znudzi a jem go codziennie
OdpowiedzUsuńSerek wiejski też lubię! Ale kaszka lepsza :P
UsuńZaparzacz do herbaty a'la człowiek w saunie wymiata :D Ja mam taki zwykły metalowy zaparzacz i dzbanek z siteczkiem w środku, ale ten człowieczek przebija wszystko :D Dawno nie byłam już w Biedronce, ale jak zajrzę, to kupię tę kaszę mannę na próbę. Oglądałam w tym roku koce z Pepco, mieli naprawdę spory wybór i wszystkie milusie w dotyku. Ale.. mam już ze trzy koce, więc odpuściłam :P Bardzo ładne buty! Też są w moim stylu, ale nie na co dzień. Obcas ubieram jak się odstrzelę :P A i nadal czekam na ten haul z Ptaka! :)
OdpowiedzUsuńJa też mam ten metalowy zaparzacz (czyszczenie = masakra) i ten dzbanek, ale najczęściej nie chce mi się go wyciągać i potem myć :D Co do koców, to jeden mam na łóżku, więc przydał mi się taki drugi mniejszy do okrycia. Buty wyglądają na naprawdę toporne i niewygodne, a śmiga się w nich świetnie - ja w nich chodzę na co dzień. Haul z Ptaka będzie! Zaplanowałam focenie na ten weekend i teraz już mnie nic nie powstrzyma! :D
UsuńKaszki też bardzo lubię :) Ja w koszyku trzymam Cotton Balls, koszyk jest cudowny ! <3
OdpowiedzUsuńTen zaparzacz mnie zachwycił *.*
OdpowiedzUsuńhttp://ms-mess.blogspot.com/2016/11/swiateczne-paznokcie.html
Zaparzacz jest najlepszy! Ja mam właśnie ten metalowy i go nienawidzę ;/
OdpowiedzUsuńJa też :/ Straszny osad robi się w miejscach zamykania i doczyszczenie tego jest udręką :/
UsuńZaparzacz podbił moje serce:D Gdzie go dorwałaś?
OdpowiedzUsuńAllegro :D
UsuńButki piekne w moim stylu! :-) a koszyczek ten rowniez mam :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne botki chętnie bym Ci ukradła, w ogóle robisz cudowne zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńPiękne buty :)
OdpowiedzUsuńKoszyczek chętnie bym kupiła gdyby nie miał kształtu serca :p
Koszyczek przeboski ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Normxcore
Torebka piękna.:)
OdpowiedzUsuńA i koszyczek w serduszko mam identyczny.:)
Przepiękne buty! Szukam podobnych i zmotywowałaś mnie do zakupów <3
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś oddać na mnie głos w konkursie DDOB? KLIK!
Przejrzałam parę twoich postów i uważam, że prowadzisz bardzo fajnego bloga :) Obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńhttp://beciaem.blogspot.com/
Dziękuję i zapraszam do czytania :)
UsuńKubkowego ludzike też mam i uwielbiam ;) A kocyk z Pepco mam na oku, ale inny wzór ;D
OdpowiedzUsuńTeż mam ten koszyczek z Pepco :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie któryś już raz widzę ten zaparzacz i chyba zaraz go zamówię :)
Ale piękna torebka! Zakochałam się :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń