Organix jest marką, na której produkty uwagę zwróciłam już dawno temu, aż w końcu postanowiłam coś wypróbować. Na pierwszy ogień poszedł szampon wygładzający z keratyną. Opakowania są większe niż standardowe, więc obawiałam się, że w razie niesprawdzenia się odżywki, będę miała spory problem, co z nią zrobić, dlatego też postanowiłam na razie zrezygnować z jej zakupu.
Kiedy widzę brązowy kolor opakowania i słowo "brazilian" w nazwie, od razu mam przed oczami amazońską puszczę - czy Wy też macie takie skojarzenia? Natchnęło mnie to na tyle, że postanowiłam nawet zrobić zdjęcia w podobnym klimacie! Oczywiście w ramach dostępnych mi polskich warunków ;) Mam nadzieję, że poczujecie odrobinę wakacyjnego upału!
Jeśli chodzi o szampony, to trudno mi znaleźć takie, z którymi moje włosy wybitnie się polubią. Najczęściej wysuszają mi one mocno kosmyki na długości, a znowu te z dodatkiem olejów powodują przyklapnięcie i obciążenie. Bohater dzisiejszego wpisu jest gdzieś po środku tego wszystkiego, ale z małymi zastrzeżeniami.
Szampon keratynowy od Organix ma gęstą konsystencję i naprawdę dobrze się pieni, więc jest w stanie umyć przy jednokrotnym nałożeniu dość mocno zanieczyszczone włosy. W zapachu głównie przebija się kokosowa nuta, ale przełamana czymś jeszcze, co trudno mi określić (może kakao?). Zapach przywodzi na myśl tropikalne klimaty, ale nie jest przesłodzony. Przez jakiś czas jest też wyczuwalny na kosmykach. Mimo że opakowanie jest dosyć spore, to jego kształt sprawia, że jest bardzo praktyczne w użytkowaniu.
Szampon keratynowy od Organix ma gęstą konsystencję i naprawdę dobrze się pieni, więc jest w stanie umyć przy jednokrotnym nałożeniu dość mocno zanieczyszczone włosy. W zapachu głównie przebija się kokosowa nuta, ale przełamana czymś jeszcze, co trudno mi określić (może kakao?). Zapach przywodzi na myśl tropikalne klimaty, ale nie jest przesłodzony. Przez jakiś czas jest też wyczuwalny na kosmykach. Mimo że opakowanie jest dosyć spore, to jego kształt sprawia, że jest bardzo praktyczne w użytkowaniu.
W składzie szamponu znajdziemy keratynę, olej kokosowy, olej z awokado czy masło kakaowe, przy czym składniki te zobaczymy całkiem wysoko na liście.
Jak działa szampon? Przede wszystkim nie wysusza i nie plącze włosów. Naprawdę je wygładza, sprawia, że są bardziej miękkie i błyszczące. Testowałam go nawet ostatnio bez odżywki i byłam w stanie rozczesać po nim włosy, co zwykle graniczy z cudem!
Jest to produkt raczej dociążający, więc nie spodziewajcie się po nim większej objętości. Przy używaniu go kilka dni z rzędu włosy mogą być przyklapnięte i szybciej tracić świeżość, dlatego stosuję go naprzemiennie z innym produktem. Lepiej też nałożyć po nim lekką odżywkę, jeśli macie problemy z przetłuszczaniem się włosów.
Jestem bardzo zadowolona z działania tego szamponu i polecam Wam go, jeśli macie włosy rozjaśniane, takie, które trudno rozczesać i dociążyć. Szampon zachęcił mnie nawet do tego, żeby wypróbować inne produkty tej marki, mimo że nie należą do najtańszych. Za szampon zapłacimy ok. 35 zł za 385 ml - jest go więc trochę więcej niż standardowa mała butelka, dzięki temu, że jest gęsty można go zaliczyć do wydajnych.
Które produkty marki Organix polecacie?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.
Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)