Drogie Panie, już w czwartek będziemy obchodzić swoje święto! Wiecie, co odpowiedziałabym, gdyby ktoś spytał mnie o wymarzony prezent dla kobiety? Czas tylko dla siebie :) I właśnie dlatego dzisiaj chciałabym się podzielić z Wami moimi sposobami na relaks. Koniecznie przeczytajcie cały wpis, bo na samym końcu znajdziecie wspaniały konkurs, w którym będziecie mogły wygrać voucher na kobiece atrakcje :)
Na co dzień wydaje się osobą żywiołową i energiczną, dlatego niektórych może zaskoczyć fakt, że najlepiej relaksuję się w zaciszu domowym w samotności. To pomaga mi uspokoić się i wsłuchać się we własne potrzeby. Co towarzyszy mi w chwilach odpoczynku?
1. Maseczka
Tutaj nie powinnyście być szczególnie zaskoczone - to, że jestem maseczkomaniaczką, wiadomo od dawna. Jednocześnie jest to jeden z moich absolutnie ulubionych sposobów na relaks. Dlaczego? Bo jestem fanką multitaskingu. Po nałożeniu maseczki czuję przyjemne odprężenie na twarzy, robię coś dobrego dla swojej cery, a w tym czasie mogę jednocześnie się położyć i zamknąć oczy lub dołożyć do tego kolejne przyjemne elementy, o których przeczytacie dalej.
2. Muzyka
Muzyka towarzyszy mi od zawsze w wielu aktywnościach, zarówno w pracy, jak i w domu. Zdecydowanie łatwiej wtedy pobudzić do działania moje pokłady kreatywności. Kiedy jednak nie ma nikogo w pobliżu, lubię sobie trochę zaszaleć - podkręcić głośność, pośpiewać (przepraszam sąsiadów!), a czasem się nawet trochę poruszać (mniej więcej jak Hugh Grant w Love Actually ;)), co pomaga rozluźnić napięte mięśnie.
3. Książka lub film
Ostatnio zrobiłam się bardzo wygodna i wiele wieczorów spędzam przy filmach lub serialach, bo mogę je oglądać na leżąco i nie wymagają od mojego organizmu praktycznie żadnego zaangażowania. Pracując wiele godzin na wysokich obrotach, pod presją i przy zadaniach wymagających oryginalnych pomysłów, kompletne odcięcie się od obowiązków i głębszych rozmyślań jest dla mnie najlepszą opcją :) Jak już Wam kilkukrotnie wspominałam, bardzo chciałabym wrócić do regularnego czytania książek, ale często po kilku stronach przysypiam. Muszę jednak przyznać, że świat literacki, uruchamiając wyobraźnię, wciąga zdecydowanie bardziej i pozwala łatwiej oderwać się od rzeczywistości. W zamian przeżywamy to, co się przydarza bohaterom, zapominając o własnych problemach.
4. Świece i zapachy
Podczas oglądania filmu czy serialu przyciemnione światło oraz klimatyczne lampeczki to u mnie must have. Czasem dokładam do tego również jakiś wyjątkowy zapach, dzięki czemu mam własną, domową aromaterapię. Do zestawu obowiązkowego w tym przypadku należy też ciepły kocyk!
5. Kawa lub herbata
Jestem absolutnie zakochana w kawie - bez niej nie ma u mnie dobrego początku dnia, dobrej pracy i dobrego relaksu. Wieczorami jest już jednak dla mnie zbyt późno na ten pobudzający napój, więc zamieniam go na herbatę - czasem owocową, a czasem czarną z dodatkami w postaci soku z malin, cytryny, miodu, a nawet kardamonu. Czasem dodaję do tego coś słodkiego, ale cii... to tajemnica ;)
6. Gorąca kąpiel
Bardzo ubolewam, że niestety w
mojej łazience nie ma wanny, ale korzystam z niej bardzo zachłannie przy
każdej wizycie w rodzinnym domu. Gorąca woda, bąbelki, piana oraz
zapach czegoś cudownego do kąpieli potrafi odprężyć mocniej niż wiele
innych rzeczy. Myślę, że wiele z nas nie pogardziłoby uzupełnieniem
takiego wieczoru o lampkę wina ;)
7. Aktywność fizyczna
Na koniec jedna pozycja, która wymaga ode mnie jednak ruszenia się z domu, czyli po prostu fitness. Kiedyś nie do końca kupowałam te wszystkie teksty o endorfinach podczas ćwiczeń, ale od prawie roku (ale ten czas leci!) chodzę na zumbę i po treningu naprawdę zauważam różnicę w samopoczuciu. Zumba to naprawdę świetna zabawa (mimo że jestem tanecznym beztalenciem), a przy okazji robi się przecież też coś dobrego dla ciała i kondycji!
Konkurs na Dzień Kobiet!
Marzycie o wyjątkowym relaksie - masażu, manicure u kosmetyczki albo nauce tańca? Weźcie udział w konkursie i zgarnijcie wyjątkowy voucher DLA NIEJ (tutaj znajdziecie informacje, jak można wykorzystać voucher).
Co musicie zrobić?
1. Zaobserwować mój fanpage na Facebooku lub profil na Instagramie.
2. Wypełnić formularz konkursowy.
3. Odpowiedzieć na pytanie o to, jaki jest Wasz ulubiony sposób na relaks.
Konkurs potrwa do 18 marca, a dokładniejszy regulamin znajdziecie tutaj. Nagrodzona zostanie najciekawsza odpowiedź - wyniki znajdziecie w tym poście (zostanie edytowany), ale Zwycięzcę powiadomię również mailowo. Powodzenia! I znajdźcie koniecznie chwilę dla siebie w Dzień Kobiet :)
EDIT (24:03.18):
Serdeczne gratulacje dla Pani, która skrywa się pod adresem e-mail: violcia2008c@**.** :)
*wpis powstał we współpracy z firmą Prezentmarzeń

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.
Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)