kwietnia 15, 2018

Niedziela dla włosów | Pielęgnacja awokado i bad hair day

pielęgnacja_włosów_rozjaśnianych_awokado_efekt_test_blog

W ramach kolejnej niedzieli dla włosów postanowiłam Wam pokazać, jak moje włosy reagują na awokado. Kiedyś za cel obrałam sobie przetestowanie różnych olejów i sprawdzenie ich współpracy z moimi włosami. Pomocne będzie też przypomnienie, że mam włosy cienkie, rozjaśniane i średnioporowate. Jeśli również takie macie, to jest duże prawdopodobieństwo, że na taką pielęgnację zareagują podobnie. 

Ostatnio jeśli używam olejów, staram się je nakładać na całą noc. I tutaj również tak się stało. Jeśli się zastanawiacie, jak to robię, żeby nie pobrudzić poduszki, to nie jest to nic skomplikowanego :) Nakładam olej na całą długość włosa rozpoczynając mniej więcej na wysokości uszu, następnie zawijam je w ślimak, zabezpieczam foliowym czepkiem i ściskam gumką, żeby "kontrukcja" przetrwała całą noc.

pielęgnacja_włosów_rozjaśnianych_awokado_efekt_test_blog

Wykorzystałam czysty olej awokado z Biochemii Urody, który rano zmyłam szamponem Syoss z serii SalonPlex. Bardzo polubiłam ten szampon, bo sprawia, że moja fryzura jest wygładzona i błyszcząca, ale jednocześnie nieobciążona. Na koniec na kilkanaście minut nałożyłam jeszcze maskę z awokado i migdałami marki cosnature.

pielęgnacja_włosów_rozjaśnianych_awokado_efekt_test_blog

Przy takim połączeniu zaliczyłam niestety niezły bad hair day. Włosy nie chciały się ułożyć, są matowe, a końcówki szorstkie, dodatkowo wyglądają na przerzedzone i wręcz wyszczerbione. Produkty z awokado stosowałam już kilka razy przed tym postem i efekt był podobny. Wniosek jest prosty - moje włosy nie lubią tego składnika :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)