sierpnia 11, 2018

Moje sposoby na radzenie sobie z upałem

jak_przetrwac_upaly_blog_sposoby_pomysly_porady

W tym roku wakacyjna pogoda zapewniła nam bardzo dużo słońca i bezchmurnego nieba. Mimo że z natury jestem zmarzluchem, to ostatnie upały dały mi popalić. Lato w mieście takim jak Wrocław jest szczególnie trudne - tu naprawdę dosłownie żar leje się z nieba! Mam jednak kilka patentów na to, jak poradzić sobie z wysokimi temperaturami. Mam nadzieję, że coś Wam się przyda! :)

1. Piję dużo wody, jem dużo owoców i warzyw


Picie dużej ilości wody jest ważne dla naszego zdrowia, ale w czasie upałów szczególnie. Stawiam sobie na biurku szklankę, co powoduje, że sięgam po nią automatycznie i nie muszę się aż tak skupiać na tym, by nawadniać organizm. 

Staram się również jeść lżej. Do swojej diety latem wprowadziłam owocowe koktajle, które schładzam w lodówce. Zdradzę Wam, że ostatnio moim ulubionym połączeniem jest banan i mango. Świetnym pomysłem są też różnego rodzaju sałatki - ja uwielbiam szczególnie przepisy z rukolą. Co ciekawe, jeśli ograniczycie gotowanie, to również wpłynie znacznie na temperaturę w Waszym mieszkaniu!

jak_poradzic_sobie_z_upalem_lato_w_w_miescie_blog

2. Zasłaniam okna


Być może zasłanianie okna podczas pięknego, słonecznego dnia może Wam się wydać dziwne, ale dzięki temu promienie nie wpadają do środka i nie uzyskujemy efektu szklarni. Ja nie zasłaniam okien całkowicie, ale przeważnie mam opuszczone do połowy rolety. Dobrze też wietrzyć mieszkanie w porach, kiedy na dworze jest chłodniej czyli o poranku i wieczorem.

3. Używam wentylatora i nawilżacza powietrza


Przeżycie lata w mieście bez wspomagania się klimatyzacją lub wentylatorem jest nierealne. Ja nie lubię klimatyzacji, bo od razu boli mnie od niej gardło, ale nie da się jej całkowicie uniknąć. Klimatyzacja działa w komunikacji miejskiej, sklepach czy niektórych biurach. W związku z tym używam też nawilżacza powietrza. W przeciwnym razie moja śluzówka jest bardzo wysuszona, co utrudnia mi spanie w nocy.

sposoby_na_radzenie_sobie_z_upalem
patenty_na_upal

4. Używam kosmetyków chłodzących


Kiedy jest naprawdę gorąco, kosmetyki z efektem chłodzenia mogą przynieść ogromną ulgę. Ja obecnie korzystam z kawowego serum Eveline oraz lawendowego żelu do stóp Yves Rocher. Kosmetyki tego typu są dla mnie zbawienne po prysznicu, bo nie uznaję prysznica innego niż gorącego - nawet w upał :)

5. Przed użyciem maski w płacie wkładam ją do lodówki


Schłodzenie maski w płacie przed jej aplikacją to genialny patent! Zabieg jest jeszcze przyjemniejszy i bardziej relaksujący.

jak_przetrwac_uaply_lato_w_miescie

6. W torebce mam pod ręką mgiełkę


Wykorzystałam malutkie butelki z atomizerami, aby mieć szybki sposób na ochłodzenie się i odświeżenie w biurze (my całe szczęście nie mamy klimatyzacji ;)). W jednej mam tonik do twarzy, a w drugiej mgiełkę do ciała. Wyciągam, spryskuję i gotowe! A przy okazji w biurze ładnie pachnie ;)

7. Spinam włosy


Dla mnie nie ma nic gorszego latem niż lepiące się do karku włosy. Nie dość, że włosy wyglądają niekorzystnie, to powodują one jeszcze większe odczucie gorąca. Ogólnie wolę nosić upięte włosy, ale w upały szczególnie dbam o to, by miały jak najmniej kontaktu ze skórą. 


A jak Wy sobie radzicie z upałami?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)