Kiedyś podzieliłam się z Wami swoimi małymi celami na dany
miesiąc i postanowiłam do tego wrócić, bo pozwala mi trzymać swoje plany w
ryzach. W związku z tym, że ostatnio postanowiłam zrezygnować z dodatkowych
zleceń, zyskam więcej czasu wolnego, który chciałabym poświęcić przede
wszystkim na polepszenie jakości swojego codziennego życia. Może mój tekst również Was zainspiruje do zmian :)
1. Szybki marsz 2-3 razy w tygodniu
2. Czytanie
W sierpniu udało mi się powrócić do czytania. Starałam się
to robić zaraz po pracy, bo nie byłam jeszcze aż tak zmęczona po całym dniu, a
dodatkowo pozwalało mi to oczyścić umysł i wyjść myślami z zawodowych
obowiązków. Na razie zaczęłam powoli, od prostych lektur i poradników, ale mam
teraz zamiar codziennie zamiennie poświęcać czas na czytanie lub trening.
3. Lepsze odżywianie się
Niestety intensywna praca i wiele obowiązków przełożyło się
na jakość moich posiłków. Teraz część zyskanego czasu będę mogła poświęcić
właśnie na lepsze odżywianie się. W planie jest nie tylko jedzenie większej
ilość warzyw, owoców i sałatek, ale również odkrywanie nowych smaków czy
testowanie przepisów. W ostatnich miesiącach moim odkryciem jest awokado oraz
koktajl z banana i mango.
4. Przynajmniej jeden zabieg kosmetyczny dziennie
Oczywiście jako blogerka urodowa mam całą masę kosmetyków i
wiele z nich używam na co dzień, ale zrezygnowałam z zabiegów, które są
bardziej wymagające lub czasochłonne. Zostałam w zasadzie jedynie przy peelingu
i maseczce. Od poniedziałku zaczęłam ponownie szczotkować ciało rano – już
zapomniałam, jakie to przyjemne! Kompletnie odpuściłam też olejowanie włosów na
noc (czasem udało mi się to zrobić w weekend, ale rano i olej na włosach miałam
może z godzinkę). Postanowiłam wprowadzić też do swojej rutyny masaż bańką
chińską i prądy d’Arsonvala.
5. Uporządkowanie zdjęć
Chaos w zdjęciach z tego roku to moja zmora. Mam zapchane
karty pamięci, zdjęcia są nieposegregowane. Co planuję? Przede wszystkim
ułożenie zdjęć w folderach, a następnie wybranie najlepszych ujęć. Mam
nadzieję, że uda mi się też poprawić ewentualne usterki, jak zbyt ciemne
zdjęcie, brak koloru czy zły kadr. Muszę też koniecznie wysprzątać swoje
archiwum fotograficzne bloga i pozbyć się tego, co nie będzie mi już potrzebne.
Wbrew pozorom ten mały punkt to całkiem spory projekt, na który muszę poświęcić
co najmniej kilka dni.
6. Wyjechać na urlop
W tym roku nie udało mi się zorganizować typowych wakacji i porządnego odpoczynku. Powiem Wam szczerze, że brak dłuższego urlopu niestety powoduje nawarstwianie się zmęczenia i zmniejszenie produktywności. Mam nadzieję, że uda mi się pod koniec września wyskoczyć gdzieś chociaż na kilka dni, żeby się odstresować. Trzymajcie kciuki, żeby się udało!
Jak u Was zapowiada się wrzesień?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.
Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)