A gdyby tak znaleźć delikatny, ale jednocześnie odpowiednio oczyszczający szampon do codziennego stosowania? Mnie się udało! Koniecznie musicie dzisiaj przeczytać o nawilżającym szamponie marki Vianek.
Nie miałam wielkich oczekiwań wobec tego szamponu - nie zwracałam na niego większej uwagi, bo go dostałam, nawet nie pamiętam przy jakiej okazji. Ale zaczęłam się mu bliżej przyglądać, kiedy moje otoczenie zwróciło uwagę, że moja fryzura lepiej wygląda, a była to zasługa właśnie tego produktu.
Zdziwiłam się, kiedy w Internecie trafiłam na wiele negatywnych opinii o tym, że szampon się nie pieni, nie domywa włosów i powoduje ich przetłuszczanie. Wydaje mi się, że powodem takiego efektu mogło być po prostu niepoprawne używanie. Ja nalewam trochę szamponu do kubeczka, rozcieńczam go wodą i spieniam, a dopiero potem nakładam na włosy. Dzięki temu nigdy nie zdarzyło mi się, aby moje kosmyki były niedomyte, a włosy tym produktem myję zawsze tylko raz, dzięki czemu jest wydajniejszy. Konsystencja jest średnio gęsta, właśnie taka, jaką lubię najbardziej. Opakowanie jest poręczne i miękkie, dzięki czemu nie powinno być problemu z wykorzystaniem kosmetyku do końca.
Szampon nie plącze włosów, ale po jego użyciu są trochę tępe, więc konieczna jest tutaj zmiękczająca odżywka. Może i nie zauważyłam nawilżenia włosów na długości, ale za to moja skóra głowy jest niesamowicie zadowolona, a fryzura zdecydowanie dłużej jest świeża. Najbardziej zachwyciło mnie to, że moje włosy świetnie się po tym kosmetyku układają i mają więcej objętości. Pewnie to zasługa protein, które moje kosmyki uwielbiają jako dodatek do szamponów. Odnoszę też wrażenie, że szampon ładnie podkreśla mój kolor blond.
Vianek to polska marka, na którą zawsze można liczyć w kwestii świetnego składu. Tutaj także nie jest inaczej. W szamponie znajdziemy delikatny środek myjący (w sam raz do codziennego użytkowania), glicerynę, panthenol, proteiny owsa, olej z kiełków pszenicy czy ekstrakt z korzenia mniszka.
Wprawdzie szampon przeznaczony jest do włosów suchych i normalnych, ale ja bardzo polecam go do włosów z tendencją do przetłuszczania, śliskich i bez objętości.
Znacie produkty Vianka?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.
Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)