czerwca 21, 2020

Niedziela dla włosów | Pięcioetapowa pielęgnacja i wpadka!


W końcu znalazłam chwilę, którą mogłam poświęcić swoim włosom. Plan był ambitny, ale jak to w życiu - nie wszystko idzie zawsze zgodnie z oczekiwaniami i zaliczyłam małą wpadkę. Ale o to, co zrobiłam dzisiaj po kolei i dlaczego moje włosy wyglądają jak na zdjęciu powyżej.

  1. Na wilgotne włosy nałożyłam peeling trychologiczny Pharmaceris i masowałam głowę przez kilka minut.
  2. Następnie nałożyłam szampon Dermena Repair, dokładnie umyłam włosy i całość spłuknęłam.
  3. Na 15 minut pod turbanem pozostawiłam maskę do włosów New Anna Cosmetics z olejem rycynowym i naftą kosmetyczną, a następnie zmyłam.
  4. Jako że ostatnio zmagam się z wypadaniem włosów, to kurację szamponem Dermena uzupełniam specjalnym żelem, który aplikuję na skórę głowy.
  5. Tym razem końcówki postanowiłam zabezpieczyć czymś lżejszym, czyli żelem z kwasem hialuronowym.
  6. Pozostawiłam włosy na godzinę do wyschnięcia, a resztę podsuszyłam suszarką z głową w dół. 

Dzięki peelingowi bardzo ładnie udało się oczyścić skórę głowy i włosy miały tendencję do odbijania się od nasady, ale niestety - nałożyłam zbyt dużo żelu Dermena. On niestety spowodował, że na czubku głowy włosy trochę się skleiły i straciły na objętości. Niestety nic z tym już nie mogłam zrobić, więc dzień ten muszę niestety zaliczyć do bad hair day! Ale za to na długości kosmyki były bardzo lekkie i nie miały tendencji do strąkowania. 

Niedługo o zestawie do pielęgnacji włosów Dermena opowiem Wam trochę więcej, bo używam go już od kilku tygodni.


Która z Was znalazła dziś czas na intensywną pielęgnację? :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.

Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)