Doskonale zdaję sobie sprawę, że kupienie prezentu dla kosmetykomaniaczki może być koszmarem. Najczęściej mamy tyle kosmetyków, że kolejna paleta do makijażu, kosmetyczka czy perfumy mogą stać się niestety nietrafionym upominkiem. Co więc kupić kobiecie kochającej kosmetyki? Mam dla Was aż 11 oryginalnych propozycji! Starałam się też nie powielać ich z poprzednich postów tego typu, żebyście mieli większy wybór :)
1. Zestaw masek do włosów Anwen
Jedną z podstaw włosomaniactwa jest uzyskanie balansu między proteinami, humektantami i emolientami, jednak wcale nie jest to takie proste. Anwen to blogerka urodowa, która od lat specjalizuje się w tematyce włosów i w końcu wypuściła swoją linię kosmetyczną. W jej sklepie znajdziecie bardzo fajne zestawy odżywek, masek na noc czy turbany. Kosmetyki powinniśmy dobierać pod porowatość włosów osoby obdarowanej, co może stanowić wyzwanie. Tutaj możemy oczywiście popełnić błąd i nie trafić, bo najlepiej jest wykonać test. Możemy zastosować jednak pewną uproszczoną zasadę - włosy puszące się i kręcone prawdopodobnie są wysokoporowate, włosy proste, lejące i śliskie niskoporowate, pozostałe (np. proste, ale po zabiegach fryzjerskich jak farbowanie czy rozjaśnianie) można włożyć do kategorii średnioporowatych.
2. Zestaw do tworzenia kosmetyków DIY
Może i kosmetykomaniaczka ma pełne szafki kosmetyków, ale stworzenie czegoś własnego to już zupełnie co innego! W sklepach Ecoflores lub Ecospa znajdziecie zestawy półproduktów, dzięki którym można przygotować własny krem lub mydło. To naprawdę świetna zabawa, a powstałe w ten sposób produkty są naturalne.
3. Kamienny roller
Rollery z kwarcu lub jadeitu to naprawdę fajny pomysł na prezent! Masaż jest niezwykle korzystny dla skóry, a kamień długo utrzymuje chłód (warto go wcześniej włożyć do lodówki), co może działać świetnie na opuchnięcia. Ja takiego wałeczka używam też podczas aplikacji maski w płachcie.
4. Lodówka do kosmetyków
Taka lodówka to już decydowanie coś dla gadżeciar. Jak wiemy, część kosmetyków warto przechowywać w lodówce (w szczególności takie wykonane własnoręcznie), więc lodówkę można podłączyć tam, gdzie wykonujemy pielęgnację, żeby opakowań nie musieć trzymać w kuchni. Na razie to stosunkowo droga zabawa, ale na pewno wywoła spore zaskoczenie u obdarowanej!
5. Organizer akrylowy
Sama korzystam z organizerów akrylowych i według mnie są naprawdę świetne! I serio pomagają mi utrzymać porządek w moich kosmetykach do makijażu. Wariantów mamy sporo, bo możemy wybierać modele większe i mniejsze, z szufladami, przegródkami na szminki czy cienie. Spory wybór jest na Allegro.
6. D'Arsonval
Ja wiem, że na pierwszy rzut oka może to wyglądać dosyć dwuznacznie, ale naprawdę to nie jest to, o czym mogliście teraz pomyśleć :) To D'Arsonval - urządzenie działające oczyszczająco, dotleniająco i dezynfekująco. Wytwarza ono prąd, a po zetknięciu peloty (czyli tej końcówki) ze skórą dochodzi do wyładowania elektrycznego, w którego wyniku wytwarza się ozon. Brzmi trochę strasznie? Spokojnie, mamy możliwość regulacji intensywności. Świetnie sprawdza się do skóry problematycznej, z niedoskonałościami, a także do przetłuszczającej skóry głowy. Oczyszcza i ujędrnia skórę, łagodzi trądzik, zapobiega wytwarzaniu nadmiaru sebum. Sama dostałam takie urządzenie na gwiazdkę i korzystałam z niego w domu przez dłuższy czas, ale niestety moje uległo awarii ;)
7. Pielęgnica
Może i wygląda jak prostownica, ale to... pielęgnica! Na włosy nakładamy standardowe preparaty, jak odżywkę czy maskę, a następnie przejeżdżamy po nich pielęgnicą - ultradźwięki i podczerwień mają regenerować i wygładzać włosy. To fajny sposób na intensywną, domową pielęgnację, bo z urządzenia korzystają nawet salony fryzjerskie.
8. Frezarka
Jeśli bliska Wam kobieta wykonuje własnoręcznie hybrydy czy żele, to na pewno przyda jej się porządna frezarka, żeby pozbywać się starego manicure'u. Nie kupujcie jednak najtańszego sprzętu, zwróćcie uwagę na moc, żeby korzystanie z urządzenia było po prostu efektywne.
9. Lampa LED
Jedną z podstaw udanego i trwałego manicure'u hybrydowego jest odpowiednie utwardzenie lakieru. I dlatego potrzebna jest porządna lampa o wysokiej mocy. Ze swojej strony mogę Wam polecić lampy SunONE, bo cena jest naprawdę atrakcyjna, ale jednocześnie możemy tutaj liczyć na dobrą jakość.
10. Urządzenie do peelingu kawitacyjnego
Uwielbiam peeling kawitacyjny! Robiłam różne zabiegi u kosmetyczek, ale to był jeden z tych, który działał u mnie najlepiej i naprawdę widziałam efekt. Zabieg polega na oczyszczaniu skóry za pomocą ultradźwięków. Pozwala pozbyć się zrogowaciałego naskórka, więc pomaga w zredukowaniu zaskórników i zanieczyszczeń. Jest to świetny wstęp do kolejnych zabiegów pielęgnacyjnych.
11. Lokówka automatyczna
Samodzielne kręcenie włosów to zawsze była dla mnie mordęga. Ale odkąd mam lokówkę automatyczną, stało się to naprawdę szybkie i bezproblemowe. Sprzęt "wkręca" nam włosy do środka, możemy ustawić kierunek i moc skrętu, a o zakończeniu kręcenia danego pasma informuje nas sygnał dźwiękowy. Na pewno mogę Wam polecić lokówkę Babyliss, bo sama z niej korzystam i jestem bardzo zadowolona.
Mam nadzieję, że moja subiektywna lista (z punktu widzenia kosmetykomaniaczki) ułatwi Wam zakup prezentów gwiazdkowych! :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.
Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)