Moje pierwsze spotkania z maskami bąbelkującymi wspominam
bardzo dobrze – testowałam azjatyckie wersje, kiedy były w Polsce nowością.
Teraz maski w płacie nie zaskakują już nikogo i coraz więcej marek wprowadza je
do oferty. Ostatnio miałam okazję spędzić
parę chwil z maskami od Eveline w dwóch wersjach – oczyszczającej i
nawilżającej.
Płaty są dobrze nasączone i nieźle dopasowują się do twarzy – mają sporo rozcięć, co jest ułatwieniem. W przypadku wersji azjatyckich często z tym jest właśnie problem, bo odbiorcą produktu są osoby o innej budowie twarzy. Maskę zgodnie z opisem producenta trzymamy na skórze 10-15 minut, a resztki zmywamy ciepłą wodą.
Oczyszczenie
Przy nakładaniu maski wyczuwalny jest delikatny, cytrusowy
zapach. Niestety po kilku minutach zaczęłam odczuwać lekkie szczypanie w
okolicach środka twarzy – szczególnie przy ustach i na policzkach. Po zdjęciu
płata skóra była dosyć sucha i ściągnięta, ale jednocześnie wyglądała świeżo, a
koloryt był ładniejszy. Zauważyłam też, że bąbelki wypchnęły zanieczyszczenia z
porów i były one umiejscowione znacznie płyciej. Niestety po zastosowaniu maski
moja skóra dość szybko się przetłuściła, choć kolejnego dnia była w
zdecydowanie lepszej kondycji.
Nawilżenie
Ta maska pod pewnymi względami była podobna do poprzedniej –
również kilka minut po aplikacji pojawiło się delikatne pieczenie. Zapach był
bardzo delikatny, ale nie przypominał niczego szczególnego. Po zdjęciu płatu
niestety ściągnięcie policzków było mocno odczuwalne i wręcz niekomfortowe. Po
zmyciu zdecydowałam się nawet na zastosowanie wody różanej, aby to złagodzić.
Skóra była wyraźnie rozjaśniona, stany zapalne zmniejszone, ale nie zauważyłam
najważniejszego i obiecanego efektu, czyli nawilżenia.
Maski są dostępne za cenę ok. 6-9 zł. Ogólne wrażenia co do
działania można określić jako pozytywne, ale przeciętne. Maski nie wyróżniły się na tyle,
bym jeszcze do tego produktu wróciła. Tym bardziej, że w tym przypadku
wypróbowałam po 2 sztuki z każdego rodzaju.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, co będzie motywować mnie do dalszej pracy!
Nie reklamuj się - staram się zaglądać do wszystkich, którzy komentują moje posty.
Serdecznie zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami na poruszane przeze mnie tematy :)